Reklama

A dworzec wciąż stoi

Już ponad miesiąc temu miała rozpocząć się rozbiórka dworca PKS Białystok, ale budynek jak stał, tak stoi. Termin goni, ponieważ nowy dworzec miał być gotowy w połowie przyszłego roku. A teraz nie wiadomo, czy wszystko uda się zrealizować na czas.

Miasto Białystok wciąż nie wydało pozwolenia na rozbiórkę dworca PKS Białystok. Jeszcze na początku tego miesiąca było wiadomo, że spółka złożyła niekompletny zestaw dokumentów niezbędnych do wydania takiej decyzji. Wiadomo, że dokumentacja została już uzupełniona, ale urząd miejski musi ponownie wszystko przeanalizować. To trochę trudno zrozumieć z uwagi na fakt, że urzędnicy przecież wielokrotnie musieli uczestniczyć w rozmowach z władzami spółki PKS Białystok, choćby przy planowaniu własnych inwestycji w bezpośrednim pobliżu budynku dworca, jak centrum przesiadkowe oraz węzeł intermodalny.

- Teraz trwa weryfikacja czy dokumenty zostały poprawnie uzupełnione. Stąd wynika przesunięcie w czasie – wyjaśniała Kurierowi Porannemu już blisko dwa tygodnie temu Katarzyna Ramotowska z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Na razie pogoda dopisuje i prace budowlane można byłoby prowadzić bez przeszkód. Ale decyzji o pozwoleniu na rozbiórkę nie ma. A przecież idzie zima, wkrótce zrobi się zdecydowanie chłodniej i części robót być może nie da się zrealizować w takich warunkach pogodowych. Póki co wszyscy zapewniają, że termin oddania nowego budynku dworca PKS Białystok nie jest zagrożony. Ale jeśli wydanie decyzji o pozwoleniu na rozbiórkę pojawi się w grudniu, nowy dworzec zobaczymy najprawdopodobniej dużo później niż w połowie przyszłego roku.

Już ponad miesiąc temu kupcy i przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność gospodarczą w budynku dworca PKS, jak i pod budynkiem – słynne budki z kebabami – musieli się wynieść. Pawilony zostały rozebrane, a w ich miejsce pojawiły się kontenery, które tymczasowo zastąpić mają kasy biletowe oraz informację dla podróżnych naszego przewoźnika. Od tamtej pory, jak dotąd, nic się więcej nie dzieje. Pozostaje czekać na decyzję białostockich urzędników, aby inwestycja mogła ruszyć z miejsca. Możliwe, że stanie się to jeszcze w tym roku.

Docelowo ma powstać nowy, znacznie mniejszy budynek dworcowy wraz z poczekalnią i pomieszczeniami socjalnymi. Tuż obok będą perony z infrastrukturą dla autobusów PKS. Obok pojawią się także dwie niewielkie galerie handlowe. Całość inwestycji ma zamknąć się w kwocie ponad 13,5 milionów złotych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-11-21 22:54:49

    mozna było sie tego spodziewac

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do