Reklama

Aż 7 kurierów zatrzymano pod granicą. I do tego prawie setkę nielegalnych migrantów

Na zewnątrz już typowo wiosenna pogoda, bo temperatury pozwalają już na dłuższe przebywanie na świeżym powietrzu, bez zagrożenia wychłodzenia organizmu. To powoduje, że pod polską granicą pojawia się coraz więcej nielegalnych migrantów z Białorusi, którzy podejmują próby przedostania się do Polski w trudno dostępnych miejscach.

Na Białoruś cały czas docierają nowi cudzoziemcy ściągnięci z ich krajów za ich własne pieniądze. Za ich ściąganie nieziemnie odpowiada Federacja Rosyjska przyznając im wizy, głównie studenckie – choć przyznaje im wszystkie istniejące wizy, oprócz humanitarnych. To dość istotne, bo wiza humanitarna wskazywałaby, że dany cudzoziemiec był prześladowany i oczekuje pomocy innego państwa. Tak się jednak nie dzieje i migranci w ciągu kilku dni znajdują się na Białorusi, która także wydaje im wizy pobytowe – identycznie jak Federacja Rosyjska – wszystkie dostępne, oprócz humanitarnych.

I dalej jest już znany dobrze scenariusz. Służby białoruskie podwożą cudzoziemców pod polską granicę, aby nielegalnie mogli przedzierać się naszego kraju. Najczęściej w trudno dostępnych miejscach, gdzie nie ma zbudowanej zapory z powodu ukształtowania terenu. Chociaż minionej doby także kurierów zatrzymano pod granicą.

W dn. 25.03 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 94 os. #PSGPłaska 5 ob. Indii przeprawiło się przez rzekę #Wołkuszanka. Za pomocnictwo zatrzymano 7 os. 4 ob. Ukrainy,2 ob. Uzbekistanu i ob. Kirgistanu. Na odcinku #PSGBiałowieża zatrzymano 38 os. m. in. ob. Jemenu, Iraku i Syrii” – podała na swoim profilu na Twitterze dane z ostatniej doby Straż Graniczna.

Niestety, nie są znane dokładne dane, ilu cudzoziemców znajduje się w tej chwili na Białorusi, którzy w najbliższym czasie mogą forsować granicę z Polską, Litwą i Łotwą. Niepotwierdzone szacunki mówią, że aktualnie na Białorusi może znajdować się od 10 do nawet 20 tysięcy ludzi, którzy przyjechali z nadzieją przedostania się na Zachód Europy. Ten Zachód, których również ich nie chce, ani nie oczekuje.

Straż Graniczna pełniąca obowiązki na zachodniej granicy Polski cały czas przyjmuje cudzoziemców, których do Polski zawraca strona niemiecka, albo inne straże graniczne z państw zachodniej Europy. I choć wtedy cudzoziemcy często deklarują chęć ubiegania się o pomoc międzynarodową właśnie w Polsce, to najczęściej nie spełniają warunków do jej przyznania. W zdecydowanej większości są deportowani do krajów swojego pochodzenia.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do