Reklama

Białostocki Marsz Niepodległości ruszy w środę o 18.30

09

Skwer Lecha i Marii Kaczyńskich w Białymstoku godz: 18:30

W ubiegłym roku nie było oficjalnie zarejestrowanego zgromadzenia, odbył się jedynie spacer. Tym razem w Białymstoku odbędzie się Marsz Niepodległości, choć trasa ma być wyjątkowo krótka. Wydarzenie zaplanowano na środę, 10 listopada, zgodnie z tradycją - w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości. Start o godz. 18,30 spod pomnika Danuty Siedzikówny ps. "Inka" (Skwer Lecha i Marii Kaczyńskich), a zakończy modlitwą na Cmentarzu Wojskowym przy ul. 11 listopada. Po drodze uczestnicy odwiedzą pomniki bohaterstwa polskich żołnierzy. Czas trwania oszacowano na 1,5 godziny.

Celem jest nie tylko upamiętnienie jednego z najważniejszych wydarzeń w polskiej historii, czyli odzyskania niepodległości przez państwo polskie po 123 latach niewoli w roku 1918 czy uhonorowanie osób zasłużonych dla ojczyzny, lecz także uwspółcześnione ujęcie kwestii obywatelskości i związanej z nią troski o symbole, wartości, rzeczy wspólne dla naszego narodu - w taki sposób organizatorzy zachęcają białostoczan do udziału w pochodzie.

Inicjatorami jest szerokie grono organizacji o profilu prawicowym, konserwatywnym, katolickim i narodowym, które współpracują w ramach Komitetu Białostockiego Marszu Niepodległości.

Zgromadzenie rozpocznie się krótkimi przemówieniami i odśpiewaniem pieśni patriotycznych.

Wyruszymy spod pomnika Danuty Siedzikówny, przejdziemy ulicą 11 Listopada w kierunku Cmentarza Wojskowego. Tam przewidziano krótką modlitwę, wygłoszona będzie też homilia - mówi Bartosz Szolc (na zdjęciu z lewej), prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej, główny organizator.

Jak tłumaczy, w tym roku uroczystości przybierają bardziej symboliczną formę, skromniejszą niż zwykle.

Z tego względu, że szykujemy się także na uroczystości warszawskie (Marsz Niepodległości w stolicy kraju będzie miał charakter państwowy, uroczystość rozpocznie się o 13.00 na rondzie Romana Dmowskiego, 11 listopada). Ale jako środowiska patriotyczne, narodowe, katolickie cały czas pamiętamy o naszych bohaterach. Białystok pamięta o swoich oswobodzicielach, o ludziach, którzy niewątpliwie wpłynęli w sposób znaczący na to, aby nasze miasto odzyskało niepodległość, abyśmy mogli być wolni oraz cieszyć się swobodą, również wypowiedzi. Wspominamy o takich postaciach, jak Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, żołnierze wyklęci i wszystkich tych, którzy przyczynili się do tego, by tę wolność nam dać, żebyśmy mogli się nią cieszyć - wyjaśnia Bartosz Szolc.

Janusz Purwin (na zdjęciu z prawej) z Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku ma nadzieję, iż jako że marsz będzie stosunkowo krótki, to zachęci większą liczbę osób starszych, emerytów, do wzięcia w nim udziału.

Oczekiwana frekwencja to do 100 osób.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do