
Już w poniedziałek na grudniowej sesji spotka się białostocka Rada Miasta. Początek obrad już rano: o 8.00, a w głównym punktem programu będzie drugie czytanie budżetu Białegostoku na rok 2025. Okaże się ile poprawek zgłoszonych przez radnych zostanie uznanych przez prezydenta Tadeusza Truskolaskiego i włączonych do budżetu jako autopoprawki. W sumie radni w czasie pierwszego czytania na sesji 21 listopada zgłosili ich aż 70. Ponad połowa to wnioski radnych Prawa i Sprawiedliwości opozycyjnych wobec Truskolaskiego, który - mimo deklarowanej bezpartyjności - jawnie sprzyja Platformie Obywatelskiej, na której czele stoi jego syn Krzysztof.
Przypomnijmy, że zgodnie z przedstawionymi założeniami w pierwszym czytaniu projektu uchwały budżetowej Truskolaski wpisał przychody miasta o rekordowej wysokości: 3 miliardów 100 milionów złotych, a planowany deficyt miasta miał wynieść 226 milionów złotych. Prezydent nie ukrywał, że tak duże wpływy do kasy miasto to efekt zmiany zasad finasowania samorządów, które okazały się bardzo korzystne dla stolicy województwa. W budżecie miejskim około 306 milionów złotych zostanie przeznaczonych na inwestycje. Opozycyjni radni wskazywali, że mimo takich środków na inwestycje w budżecie nie ma pieniędzy na duże miejskie inwestycję: lotnisko na Krywlanach i halę widowiskowo-sportową oraz narzekali na rosnący deficyt.
- W poniedziałek Rada zadecyduje o losie poprawek mieszkańców. Dowiemy się, czy zgłoszone przez nas poprawki, opracowane wspólnie z mieszkańcami, zyskają aprobatę prezydenta i radnych koalicji obywatelskiej. Przypomnę, że dotyczą one wielu istotnych inwestycji, zgłoszonych nam przez mieszkańców Białegostoku, które wyrażają ich realne potrzeby. Nie mają one barw politycznych, bo służą całej społeczności. Pozostaje mi wierzyć, że 16 grudnia w Dzień Pojednania, prezydent i radni go wspierający wykażą się zrozumieniem i wsparciem dla tych inicjatyw - powiedział redakcji DDP24 Henryk Dębowski, szef klubu PiS w Radzie Miasta.
Wśród najważniejszych wniosków inwestycyjnych zgłoszonych przez radnych są:
* bezpłatna komunikacja dla uczniów szkół średnich,
* budowa ulic: Puszkina, Piasta, 5 KD-D, Brylantowej,
* aktywne przejścia dla pieszych na Mickiewicza i Świętokrzyskiej,
* budowa oświetlenia na ul. Jachtowej,
* remont sali gimnastycznej w SP nr 3,
* budowa wiaty rowerowej w SP nr 31 oraz remont szkolnych łazienek,
* kontynuacja programu Ekorower,
* remont zabytkowych nagrobków na Cmentarzu Farnym,
* organizacja wydarzeń związanych z Franciszkiem Karpińskim, patronem roku 2025,
* zwiększenie środków na Festiwale kultury studenckiej,
* budowa namiotu pneumatycznego na boisku przy SP nr 47,
* wymiana nawierzchni boiska Orlik przy Zespole Szkół Handlowo-Ekonomicznych.
Stanowisko prezydenta nie jest do końca klarowne i możliwe, że część zgłoszonych poprawek zostanie przez niego uznane i znajdą się w budżecie. Wobec kilku wyraził jednoznacznie krytyczną opinię (np. program Ekorower, bezpłatna komunikacja dla uczniów szkół średnich) i tylko ewentualne wyłamanie się grupy radnych koalicji tworzącej większość w Radzie (Platforma, radni mniejszości prawosławnej i radni Trzeciej Drogi) może sprawić, że Rada nie będzie po raz kolejny maszynką do głosowania wniosków zgłaszanych przez magistrat.
Radni zadecydują też o przesunięciu ponad 400 milionów na zabezpieczenie długów związanych z przejęciem spadku. Miasto odziedziczyło spadek po zmarłej osobie fizycznej, która nie pozostawiła spadkobierców. Masę spadkową obciążają jednak liczne długi, a gmina - zanim zdążyła zareagować i poinformować czy spadek przyjmuje - została zaskoczona przez komornika, który postanowił zabezpieczyć długi zajmując rachunek bankowy Białegostoku. Sprawa jest zawiła i ciągle jeszcze nie zakończona prawomocnymi orzeczeniami: zmarły, który pozostawił po sobie majątek ciągle nie ma prawomocnych tytułów wykonawczych, więc możliwe, że komornik się pospieszył. Mimo to kwota 472 312 zł została przez komornika zajęta i radni muszą teraz dokonać przesunięć w budżecie na rok 2024.
Radni będą też dyskutować nad modernizacjami białostockich wodociągów oraz planami zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Włókienniczej i Poleskiej oraz Alei 1000-lecia i Kombatantów, a także Kalinowskiego, Młynowej i Mazowieckiej. Na tapecie znajdzie się też sprawa umów z powstającą od 1 stycznia 2025 gminą Grabówka co do wspólnej gospodarki odpadami komunalnymi, zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, a także utrzymania kanalizacji deszczowej.
A skoro w poniedziałek przypada Dzień Pojednania to może będzie to pierwsza sesja, w której białostoccy radni - mimo różnic - będą płynnie współpracować i dołączy do tej zgody prezydent Tadeusz Truskolaski?
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie