Reklama

Bimbrownia działała do czasu aż nie przyjechali policjanci

Wysokomazowieccy kryminalni na jednej z posesji w powiecie ujawnili nielegalny alkohol oraz aparaturę do jego produkcji. Bimbrownia ukryta była w domu 34-latki. Kobieta tłumaczyła policjantom, że alkohol posiada tylko na własne potrzeby. Policjanci w to nie uwierzyli, dlatego teraz za nielegalne wytwarzanie alkoholu grozi jej kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Wysokomazowieccy kryminalni w ubiegłym tygodniu weszli na jedną z posesji w powiecie. Mundurowi podejrzewali, że mieszkająca tam kobieta, może trudnić się nielegalną produkcją alkoholu etylowego.

Podczas przeszukania domu funkcjonariusze ujawnili w jednym z pokoi kompletną linię służącą do produkcji alkoholu domowym sposobem. Mundurowi zabezpieczyli również beczki, w których znajdowało się blisko 700 litrów zacieru oraz pojemniki z blisko 80 litrami gotowego już alkoholu.

Kobieta powiedziała policjantom, że alkohol przeznaczony był wyłącznie na jej potrzeby. Ale to jakoś nie przekonało wysokomazowieckich mundurowych. Dlatego 34-latka usłyszała zarzuty nielegalnego wytwarzania alkoholu.

Za to przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do