
Niemal w każdym powiecie województwa podlaskiego potrzebne są ręce do pracy. Poczta Polska chce jeszcze w tym roku zatrudnić około 100 pracowników, również do prac sezonowych. Pomogą oni w najbardziej pracowitym dla pocztowców okresie przedświątecznym.
Poczta Polska chce zatrudnić listonoszy, pracowników sortowni, kierowców, pracowników obsługi klienta, czy specjalistów od logistyki. Łącznie będzie to koło 100 osób w województwie podlaskim. Zatrudnienie można znaleźć właściwie już od tej chwili, ponieważ część osób będzie zatrudniona wyłącznie sezonowo w najbardziej gorącym dla pocztowców okresie przedświątecznym.
Przed Bożym Narodzeniem jest potrzeba więcej rąk do pracy, ponieważ niezbędna jest obsługa przy przesyłkach kartek i pocztówek świątecznych. Ale nade wszystko potrzebni są pracownicy sortowni i dostawcy oraz listonosze, którzy będą pracować przy sortowaniu i dostarczaniu przesyłek, w tym prezentów. Praca jest w Augustowie, Białymstoku, Bielsku Podlaskim, Suwałkach, Łomży, Zambrowie, Zabłudowie, Supraślu czy w Siemiatyczach, a także w innych miastach naszego regionu.
- Została stworzona architektura logistyczna, która ma przygotować Pocztę na to, aby na tym zmieniającym się i dynamicznie rosnącym rynku usług paczkowo-kurierskich Poczta Polska odgrywała rolę dominującą – mówił jeszcze pod koniec października prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski.
Już w dniu obchodów Dnia Łącznościowca pojawiła się zapowiedź rozwoju Poczty Polskiej, która będzie dokonywała się także poprzez dodatkowe zatrudnienia, aby zwiększyć usługi oraz ich jakość. W naszym regionie najbardziej potrzebni są w tej chwili listonosze, najlepiej z własnym samochodem oraz pracownicy sortowni. Ale sporo pracy będą mieli również kierowcy, którzy będą dostarczać większe przesyłki.
Poczta oferuje początkującym pracownikom umowy o pracę na kwotę 2 tys. 200 złotych brutto. Pracowników sezonowych chce zatrudnić na postawie umowy – zlecenia, ale tam już pojawią się inne kwoty, uzależnione od charakteru wykonywanej pracy. Umowy zawierane sezonowo mają obowiązywać co najmniej do końca tego roku, ale największy operator pocztowy nie wyklucza możliwości wydłużenia okresu zatrudnienia, jeśli zajdzie taka potrzeba.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: media.poczta-polska.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Witam , bardzo chętnie podejmę pracę jestem z okolic Białegostoku.
Witam , bardzo chętnie podejmę pracę jestem z okolic Białegostoku.
To powodzenia.To jest kołchoz.
Ciekawe dlaczego nie ma chetnych do pracy? Rowniez nalezy sie zastanowic nad faktem czego kazdy zwalnia sie z powyzej wymienionego zakladu pracy?Przypadek?Czy tak duza rotacja nie daje do myslenia?Niech kazdy sam odpowie sobie na to pytanie.
Jak byście płacili więcej na tej poczcie to by więcej osób chciało pracować. A tak ta trochę wieciej niz najniższa krajowa, praca na niby 8h co przy większej ilości listów wychodzi nawet do 12h to masakra za taką stawkę. Nigdy poczta nie znajdzie tylu pracowników co by chciała. Młodzi się przyjmują i się zwalniają bo nie jest to taka super praca jak to na stronie pp piszą. Realia są inne. Listonosz nie tylko roznosi listy
Jak zwykle czarują i obiecują ! A realia są takie że doręczyciel ( listonosz ) dostaje dwa tys. na rękę. To samo tyczy się kierowcy na busa . Ogłoszenie to powinno brzmieć : Poszukujemy śilnych i głupich. Potencjalnym kandydatom życzę powodzenia.