
Rafał Otoka-Frąckiewicz nigdy nie brał jeńców w swoich komentarzach i spostrzeżeniach dotyczących życia publicznego. I nie ma znaczenia przy tym, czy komentował wydarzenia w Polsce, czy też za granicą. Tak samo jest z najnowszą porcją złych wiadomości, które tradycyjnie lądują na naszych nośnikach. Informujemy tym samym, że na Dzień Dobry Białystok zapodana została najnowsza dawka mniej lub bardziej rakotwórcza.
Tę dawkę rakotwórczą tworzy jednak nie osobnik widoczny tu na zdjęciu, ale wszyscy ci, których przychodzi mu komentować. I jak już zdążyło się przekonać wielu z was, rak toczy od dawna nie tylko polską politykę, bo znacznie gorzej bywa chyba jednak w tym cywilizowanym zachodnim świecie. O czym zresztą także będzie mowa w najnowszym odcinku PITU-PITU.
Zanim jednak przejdziecie do informacji opatrzonych celnymi jak zwykle komentarzami, mamy krótki komunikat od zaprzyjaźnionej z nami redakcji PITU: Pamiętaj, że nikt cię tu nie zapraszał, więc jak coś ci się nie podoba, to nie rób scen, tylko po prostu spadaj”. Zatem wszyscy ci, którzy cierpią na nieustający ból najniższej partii pleców i to tylko z powodu tego, że ktoś ma czelność korzystać z wolności słowa, niech się… oddalą.
W dzisiejszej porcji złych wiadomości zostanie podsumowana w telegraficznym skrócie między innymi debata prezydencka. I tu w zasadzie najważniejsze treści – zdaniem nadredaktora Otoki-Frąckiewicza przekazał wyłącznie jeden z kandydatów. Który? Dowiecie się po odpaleniu linka na górze strony. Tak samo jak zostały też podsumowane spotkania prezydenta Dudy z waginosceptykami z czego kompletnie nic nie wynikło dla nikogo. No, może poza Gazetą Wyborczą i jej odnóg, które uznały z jakiegoś powodu, że w #TenKraj głos zabierać mogą tylko certyfikowani przez jej własne lewicowe media waginosceptycy. Reszta to nieprawomyślni, czy też może bardziej nielewomyślni, więc ich zdanie się nie liczy. Poza tym będzie też o spotach, do których nagle nikt nie chce się przyznać.
- Ze dwa tygodnie temu jedna z agencji zajmujących się politycznym pijarem rozpuściła ogłoszenie, że szukają bezzębnych staruszek moherowych, skinheadów szukają, albo kogoś tam kto wygląda na skinheada, szukali generalnie ludzi, którzy wyglądali jak ktoś wygląda na tej liście, czyli jak wygląda typowy wyborca opozycji wobec opozycji, której nie ma – mówi nadredaktor Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Co było dalej, dowiecie się już z nagrania. Tak samo jak i tego, co się dzieje obecnie za wielką kałużą, gdzie jacyś antyfiarze urządzili sobie wolne strefy bez grama wolności i postanowili do tego zawładnąć całym amerykańskim rolnictwem. Będzie też i o amerykańskich mediach. Bo okazuje się, zresztą nie od wczoraj, że zaraz po amerykańskich naukowcach, amerykańscy dziennikarze to środowisko coraz bardziej bekowe wciskające srogiego raka Bogu ducha winnym postronnym osobom.
Kto dotrwał do tego momentu musi jeszcze wiedzieć, że takie i podobne treści, znajdzie przede wszystkim na kanale polityko.pl. Do czego też zachęcamy, bo to jeden z tych kanałów, który naprawdę warto oglądać i słuchać. Wrażliwi natomiast niech się oddalą i nie zawracają gitary swoimi problemami emocjonalnymi.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie