
Dzień dobry wieczór wszystkim, którzy zajrzeli tu, aby obejrzeć i wysłuchać najnowszą porcję złych wiadomości. W tym tygodniu będzie ich wyjątkowo dużo. Wręcz nastąpiła jakaś kumulacja za sprawą ostatnich debat i głosowania w Sejmie. Zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, albo o co może chodzić, pomoże Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Dzisiejszy wieczór zdominował temat zwierzaczków. Zresztą nie tylko ten wieczór, bo temat zwierzaczków zdominował ostatnio niejeden wieczór, a nawet poranek i inne pory dnia. #Piątkadlazwierząt tak naprawdę dotyczy tak wielu aspektów życia ludzi i zwierząt, a do tego jeszcze i roślin, że połapać się w tym wszystkim mogą już chyba albo tylko pasjonaci, albo psychopaci. Dla normalnego człowieka ciężko to pojąć. Dlatego temat postanowił rozwikłać Rafał Otoka-Frąckiewicz, nadredaktor naczelny redakcji PITU-PITU.
Czy jest on pasjonatem czy psychopatem, to niech już każdy ustali sam. Ale to on opowie, o co może chodzić w całym galimatiasie. Jednak z uwagi na to, że w dzisiejszej dawce złych wiadomości pojawiają się stwierdzenia i wyrazy mogące ranić ucho wrażliwych, od razu przekazujemy krótki i treściwy komunikat od redakcji PITU-PITU: „Pamiętaj, że nikt cię tu nie zapraszał, więc jak coś ci się nie podoba, to nie rób scen, tylko po prostu spadaj”. Proste? Proste! I tyle.
- Jeżeli my likwidujemy eksport mięsa halal i koszer, to tylko my na tym tracimy. To są miliardy złotych, około 8 miliardów złotych rocznie, to budżet państwa traci. Dlaczego? Bo cierpią zwierzęta zarzynane halal i koszer i to jest straszne. Chyba jednak nie. Bo to jest kolejny przykład cholernej hipokryzji nie do zrozumienia. Ja jestem prostym chłopakiem z Łodzi… Ale to miałoby ręce i nogi, i nie byłoby niehipokrytycznym i tu wyrazy różne wulgarne, gdyby nie to, że nie zakazano w Polsce uboju halal i koszer. No tak. Bo zakazano tylko eksportu mięsa halal i koszer, na czym zarabialiśmy – wyjaśnia część zagadnienia Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Bo zabijać halal i koszer będzie można. Ale to naprawdę tylko drobna część szerokiego problemu, który wiąże się z cierpieniem, rzekomym cierpieniem i kompletnie nieistniejącym cierpieniem wszelkich zwierząt. Bo i o tym będzie szerzej mowa w PITU-PITU, a szczególnie w części dotyczącej tak zwanych organizacji ekologicznych, które będą mogły zrobić wjazd na chatę wszystkim, którzy mają zwierzęta, albo nawet i nie mają nawet pół pchły. Jak to? Ano tak to. Ale o tym dokładniej dowiecie się klikając enterek play na górze strony.
W tym momencie musicie wiedzieć jeszcze tylko jedno, że takie i podobne treści, jakie są zamieszczone na górze naszej strony internetowej, znajdziecie przede wszystkim na kanale polityko.tv. Do czego też zachęcamy, bo to jeden z tych kanałów, który naprawdę warto oglądać i słuchać w polskim internecie. Wrażliwi natomiast niech się oddalą i nie zawracają gitary swoimi problemami emocjonalnymi.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie