Reklama

Cotygodniowa porcja złych wiadomości PITU-PITU: Odszedł papcio Chmiel, Albicla, czyli sukces polskiej prawicy. Kobieta prezydentem USA

Rozpoczęty nieco ponad trzy tygodnie temu nowy rok miał być lepszy od minionego. Ale póki co ilość złych informacji jest tak duża, że strach czekać do marca. W każdym razie z takiego obrotu zdarzeń wychodzi tylko jeden wniosek – porcje złych wiadomości mogą mieć niepoliczalną liczbę komentarzy do nich. Dziś redakcja PITU prezentuje najnowszy zestaw i złych wiadomości, i komentarzy do tych złych wiadomości.

Najgorszą informacją z tego tygodnia w Polsce jest niewątpliwie śmieć Papcia Chmiela, twórcy popularnych komiksów, które bawiły całe pokolenia Polaków. Papcio Chmiel życzył sobie dożyć stu lat i zostać wygumkowanym. Wiadomo jednak, że nie spełni się ani jedno, ani drugie. Odszedł od nas w wieku 98 lat i z pewnością z historii wygumkowany nie będzie. Był za dobry, za uczciwy, za bardzo szanowany, był krótko mówiąc wielkim Polakiem i twórcą.

Niestety, tego nie potrafiła uszanować osobopostać, bo trudno nazwać człowiekiem dowolnej płci jakieś coś, co na dodatek posiada legitymację poselską. Najpierw stwierdziła, że nie bardzo znała twórczość, a potem… padło jeszcze o kilka słów za dużo. Stanowczo za dużo. Wydaje się, że w całej tej sytuacji chyba najlepiej osobopostać skomentował naczelny redakcji PITU-PITU, choć wydaje się, że i tak lekko potraktował dziwny twór posiadający otwór gębowy służący do wypowiadania niesamowitej ilości głupot oraz inwektyw.

- Jeżeli w takiej chwili taka podludziówa, podosobopostać – bo mamy ludzi, osobopostacie i podosobopostacie – i jeżeli taka podosobopostać nie potrafi ograniczyć ruchu swoich warg, to nie może dziwić, że w tym samym praktycznie momencie, bo jeszcze tego samego dnia pojawiła się informacja, że w Etiopii zamordowano 750 chrześcijan. Informacje o tym podało Radio Watykańskie i ta baba nie omieszkała zareagować w ten oto sposób… – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny PITU.

Jaki to sposób dowiecie się z całości nagrania. Podobnie jak dowiecie się o wojnie internetowej między Big Techami i mniejszymi techami, czy w końcu o dziurach i włamaniach do profili społecznościowych różnych polityków. A włamań na ich profile często w weekendy dokonują agencji specjalni, jak choćby Jack Daniels. W polskich warunkach może Chopin pozostawiałby mniejsze zniszczenia szarych komórek, czy też wadę wzroku, która może następować po ataku. Ale może w tym momencie, lepiej nie wspominać o tem, bo to niedobra jest.

Na pozostałe porcje złych wiadomości zapraszamy na górę naszej strony internetowej, gdzie można odpalić sobie enterek play i delektować się do woli, nawet z powtórkami. A gdyby komuś tego było mało, to polecamy cały kanał polityko.tv. Znajdziecie tam masę ciekawych wiadomości i wywiadów z fachowcami z różnych dziedzin, których na próżno szukać gdziekolwiek indziej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do