Reklama

Cotygodniowa porcja złych wiadomości PITU-PITU: Japońska poprawność polityczna i amerykańska amnezja historyczna

Skoro kończy się tydzień, to najwyższa pora zebrać i podsumować najważniejsze, albo przynajmniej ciekawe zdarzenia, które nam się zdarzyły. Najlepiej od dawna robi to redakcja PITU-PITU, która ponownie skupiła się na złych wiadomościach, bo tych akurat jest zawsze najwięcej. Ale co zrobisz? Nic nie zrobisz.

I na początek zła wiadomość dotarła z dalekiego kraju kwitnącej wiśni. Tam bowiem w końcu dopuszczono kobiety do poważnych spotkań męskich. Do tej pory nie bardzo miały takie możliwości, aby zabierać głos. Teraz po dopuszczeniu, też nie będą mogły się odzywać, ale żeby nie było, że nie mogą uczestniczyć. Mogą? Mogą! I patrząc przynajmniej na polską scenę polityczną, jest to chyba właściwy kierunek, szczególnie jak próby zabierania głosu uskuteczniają takie tuzy intelektu, które widać w materiale filmowym dostępnym powyżej.

Jednak Japonia i jej kobiety, to raczej nie jest powód, aby zamykać zestaw złych wiadomości. Zdecydowanie gorzej wygląda to, co dzieje się w juesej, gdzie już nowo wybrany prezydent kieruje krajem wyłącznie poprzez swoją obecność. Żyje. Jest. Nie zszedł jeszcze z tego łez padołu, więc jakoś to będzie. Albo i nie będzie. Bo od jakiegoś czasu trwają poszukiwania ludzi z gatunku „white”, którym można byłoby przypisać wszystkie złe rzeczy, które robili ludziom z gatunku „black”, albo coś w ten deseń. Chętnych do wzięcia na siebie takich win nie ma i patrząc na rozwój sytuacji, raczej szybko nie będzie.

No chyba, że chodziłoby o wina, jakieś dobre, z porządnych winnic, to pewnie szybciej znaleźliby się chętni. Ale wina i to w dużych ilościach chyba potrzeba twórcom filmów z Netflixa. Bo tam to już nic nie można zrozumieć. Znaczy można. Na przykład to, że ludzie z gatunku „black” byli w czubie arystokracji brytyjskiej i gnębili… a jakże, tych z gatunku „black”. Rozumiecie coś z tego?

- I teraz tak. Minie kilka lat i będą już tylko takie filmy, to zapyta taki black dzieciak black ojca: Ty ojciec, ale dlaczego my nie lubimy tych białych, skoro zawsze byliśmy arystokracją, zawsze byliśmy najlepsi? Jezus był czarny, wszyscy byli czarni, dlaczego my ich nie lubimy? – zaczął swoją myśl Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny nadredaktor redakcji PITU-PITU.

Jeśli chcecie poznać odpowiedź na to pytanie, jak i na wiele innych, trzeba sobie odpalić enterek play na górze naszej strony. Ale wcześniej rozsiąść się wygodnie, bo przed wami prawie bite pół godziny tłumaczenia tego, jak działa ten świat. Chory, to chory, ale innego na razie nie ma. Może jakiś inny stwierdzi sonda, która ostatnio wylądowała na Marsie. Pożyjemy, zobaczymy. Gdyby tymczasem komuś i tego było mało, zawsze może odwiedzić kanał polityko.tv, gdzie serwowane są treści, których nie sposób znaleźć w żadnych innych internetach.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Klf - niezalogowany 2021-02-21 03:42:58

    Wolność Tomku w swoim domku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do