Reklama

Cotygodniowa porcja złych wiadomości PITU-PITU: Bambo lewakiem, Czarzasty znika z planszy, Grzegorz Braun prezydentem

Kończący się tydzień obfitował w bardzo dużo różnych wiadomości. A jeśli ktoś lubi szczególnie te złe, to ma właśnie prawdziwą ucztę. Wszystkie złe wiadomości zebrała redakcja PITU-PITU, która jest najbardziej wyspecjalizowana w tej materii ze wszystkich redakcji w Polsce. Zapraszamy na cotygodniowy przegląd złych i bardzo złych wiadomości.

Najważniejsza rzecz jest taka, że znów Rada Języka Polskiego błysnęła intelektem niczym chrząstka w salcesonie. Odebrała bowiem radość dzieciństwa wszystkim w wieku 50 minus, a może i więcej. Nie będzie już można mówić „Murzynek Bambo”, ani go czytać, gdyż okazało się, że słowo „murzyn” nie spełnia standardów lewackiej logiki. Chociaż z drugiej strony, czy w kontekście lewackich wydumek można w ogóle mówić o jakiejś logice? Chyba nie bardzo. Ale to rzecz jeszcze do ustalenia. Może odważni się znajdą, którzy objaśnią to zagadnienie z lewackiego na polski, żeby pozostała część społeczeństwa zrozumiała choć odrobinę z tego zagadnienia.

I ogólnie jakiś taki afrykański i mocnopigmentododatni odcinek PITU się zrobił, ale trudno, aby taki się nie zrobił w obliczu faktów, które uderzyły wszystkich w mijającym tygodniu. Bo jak się połączy lewackie wydumki z tematami murzyńskimi to wychodzi zaiste gruba mieszanka przekraczająca stężenie pojmowania rzeczywistości nawet po srogich pigułach. Bo okazało się, że nie tylko Murzynek Bambo jest zły, ale nawet i „W Pustyni i w puszczy” jest nie do przebrnięcia przez meandry myślowe postępowych działaczy lewicy. Dlaczego?

- To jest pan, który miał bóldupizm o to, że w wieku 35 lat ludzie mieszkają z rodzicami. No więc ta książka „W pustyni i w puszczy” jest przeciwieństwem tego, co mówił ten pan, Michnik chyba on się nazywa – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz. – Ona pokazuje takie ekstremalne czasy, kiedy nie masz znikąd pomocy, musisz sobie sam poradzić. I ten młody chłopak (książkowy Staś – dop. red.) sam sobie radzi, dorasta, staje się mężczyzną, poznaje nowe kultury, radzi sobie z tymi kulturami, nawiązuje kontakty, robi wszystko, żeby przetrwać. I w finale ratuje małą dziewczynkę. No to może boleć dupa kolesi, którzy w wieku 35 lat, a tamten był nastolatkiem, mieszkając ze starymi, nie potrafią sobie poradzić z życiem. Chyba o to chodzi głównie – dodaje naczelny redakcji PITU-PITU.

Chyba tego tematu nie ma co bardziej wyjaśniać, bo został już tak wyjaśniony, że bardziej się nie da. Ale w cotygodniowej porcji PITU wiadomości nie zabraknie polityki krajowej i zagranicznej. Z krajowej to ciekawie wyglądają informacje z okolicy Pcimia, ale też i Mojrzeszowa, a na dodatek, jak wiadomo, zawierucha rządowa wciąż jeszcze nie płynie po spokojnym morzu. Zresztą najlepiej już zobaczyć i posłuchać w całości, żeby mieć pełen obraz kataklizmów, które dotknęły nasz biedny kraj.

To chyba tyle na początek wystarczy, aby zachęcić do oglądania całego wydania „Złych Wiadomości”. Gdyby tymczasem komuś i tego było mało, zawsze może odwiedzić kanał polityko.tv, gdzie serwowane są treści, których nie sposób znaleźć w żadnych innych internetach.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do