
Siewodnia prazdnik maja w kraju radnom… Właśnie szczęśliwie dobiega końca 1 maja, święto pracy, w którym odpoczywa się od pracy. Niektórzy obchodzą w tym dniu inne święto, mocno obecnie złączone z tym pierwszym, bo dziś jest, albo był, też dzień Unii Europejskiej, która coraz bardziej przypomina wspomniany wyżej kraj radnoj.
A u nas nadeszła pora na cotygodniowy przegląd złych wiadomości, których jak zwykle nie brakowało w mijającym tygodniu. Największa inba w polskiej polityce rozgrywa się obecnie wokół Krajowego Planu Odbudowy, którego część chce, albo raczej większa część chce, mniejsza nie chce, co kompletnie nie przekłada się na poparcie tego w głosowaniu. Największy zgryz ma partia platfonsów, która wpadła już sama nie wie w co, czy w gówno, czy w maść. Bo już wygaduje takie idiotyzmy, jakie do tej pory wyśpiewywał swoimi tekstami strajk kobiet i inne odpały skrajnej lewicy.
Co więcej, to właśnie lewica tu zachowała się rozsądnie i ciśnie po platfonsach, aż żal na to wszystko patrzeć. Platfonsy złączyły się w swoim postrzeganiu rzeczywistości z odpałami ze strajku macic oraz osobopostaci kobiecych, więc jak to wszystko wygląda, to sami widzicie. Sensu w tym nie ma, rozumu nie ma, a logika wali już na pełnej kurtyzanie w resztki rozumu, żeby nie dokonać żywota. Zawiłości tego zagadnienia opisał dość szczegółowo Rafał Otoka-Frąckiewicz z redakcji PITU. Tylko czy można będzie coś z tego zrozumieć? Nie wydaje nam się. Ale próbować chyba trzeba.
- Te wszystkie pięć warunków jest spełnionych przez pana Kaczyńskiego oraz Prawo i Sprawiedliwość. Co istotne, bo pan Ziobro jest w opozycji do tych działań, jeśli chodzi o fundusze, które ma dostać Polska. Razem stoi z Platformą w tej chwili po jednej stronie. Te warunki pokrywają się z warunkami, jakie Platforma przedstawiła swojego czasu i tutaj parę punktów – zobaczcie. I teraz pytanie, dlaczego w chwili kiedy partia rządząca zgadza się na warunki Platformy, to ona nie chce się zgodzić, żeby rząd się zgodził na te warunki? No, ale to jest Platforma – skwitował redaktor Otoka-Frąckiewicz, naczelny w PITU-PITU.
No to naprawdę niezły burdel macie siostry w tym Archeo. W każdym razie, ta sytuacja spowodowała, że nawet Hołownia, który głównie zajmuje się łowiectwem politycznym oraz transmisjami live o niczym, prześcignął w sondażach największą partię opozycyjną, która pewnie za chwilę zacznie osiągać wyniki swojej byłej, niedoszłej, przeszłej, prawdziwej prezydent Kidawy-Błońskiej, dzięki którym miała wygrać. Z 2 proc. poparcia.
W dzisiejszym PITU będzie także o tym, co się dzieje we Francji i dlaczego tam faktycznie możliwe są rządy dyktatury i to na dodatek wojskowej. Będzie o problemach menstruacji na Lewicy oraz rewolucji mediowej, która rozpoczęła się wraz z przejściem w polskie ręce grupy Polska Press. No i jeszcze o tym, jak szkodliwe jest działające lotnisko dla deweloperki. Plus poruszonych zostanie kilka innych tematów, o których lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć.
Gdyby komuś i tego było mało, to zawsze może, a nawet bardzo warto, odwiedzić kanał polityko.tv, gdzie serwowane są jeszcze inne treści, których nie sposób znaleźć w żadnych innych internetach.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie