
Ewidentnie idzie już do nas jesień i to coraz szybszymi krokami. Ale nie jest to w tym miejscu najważniejsza informacja. Bo znacznie ważniejsza jest ta, że jeszcze szybciej, bo nawet już doszła do nas, najnowsza porcja złych wiadomości. Gdyż redakcja PITU-PITU jest niezmordowana w tropieniu absurdów życia codziennego.
Choć z drugiej strony czy szukanie absurdów w życiu codziennym to naprawdę trudne zadanie? Patrząc na nasz kraj, Europę i w ogóle świat, jedyna trudność w tym względzie jest taka, żeby absurdy przesiać przez sito i wybrać te najbardziej grube z najgrubszych. Bo ich ilość jest zwyczajnie tak przytłaczająca, że w zasadzie ciężko jest podawać i komentować coś normalnego. Dziś normalność jest już na wykończeniu, choć jeszcze cały czas walczy o przeżycie.
Nie wierzycie? Obejrzyjcie sobie choćby sam początek przeglądu złych wiadomości. Dowiecie się z niego, że w USA Newsweek, czyli poważna ponoć gazeta, a przynajmniej kiedyś nią była, zastanawia się czy mocnopigmentododatni osobnik płci wyglądającej na męską, może być w ciąży, czy nie może. W Polsce ustalenie takiego czegoś to betka. Wystarczyłoby zapytać strajk kobiet, który twierdzi, że są mężczyźni z macicami. Pewnie ten sam strajk kobiet już chwilę później wydarłby się na cały regulator, że mężczyzna z macicą też ma prawo do aborcji i w tej sytuacji temat zdechłby szybciej niż się pojawił, gdyż w zasadzie nie byłoby już o czym gadać.
Hitem zaś tego tygodnia były pomysły nie zastąpionej w tej konkurencji Sylwii Spurek. Trzeba przyznać, że miała naprawdę mocną konkurencję w postaci Grzegorza Brauna, Janusza Korwina-Mikkego, który nawet przebił Brauna albo plączącego się między nimi posła Macieja Koniecznego i Klaudii Jachiry, która przebiła kolejny pułap dna od spodu i puka niżej. Pani Spurek bowiem chce zakazać wszystkim nie tylko jedzenia mięsa, ale nawet łowienia ryb. Redaktor Otokieł zaś wam wyjaśni, że to może nie do końca być pomysł kompletnie z czapy, przynajmniej nie z punktu widzenia wybitnie humanitarnych od zarania dziejów i pomocnych ludzkości Niemiec.
- Likwidacja produkcji mięsa jest bardzo na rękę Niemcom, bo w tej sytuacji nie będą mieli konkurencji, bo oni mięso będą sprowadzali sobie z Argentyny i sprzedawali je wszystkim, tak jak będą próbowali sprzedawać wszystkim gaz. Więc pani Spurek może być tylko takim balonem próbnym, takim świrem, który nie zdaje sobie sprawy z tego co robi, ale jednak wykonuje pożyteczną robotę dla dużych biznesów. Tak, że nabijanie się z niej… Czy można śmiać się z ludzi kalekich? No nie wypada – twierdzi Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny PITU-PITU.
Tylko tyle i aż tyle usłyszycie i to zaledwie do pierwszej połowy najnowszego odcinka przeglądu złych wiadomości. Jeśli już jesteście w załamaniu psychicznym, to powiemy wszystkim, że dalej będzie już tylko grubiej. Zapnijcie zatem pasy, weźcie tabletkę na nerwy i odpalcie sobie po prostu eneterek play na górze naszej strony. Osoby wrażliwe odsyłamy na cały kanał polityko.tv, gdzie oprócz takich treści znajdą jeszcze treści zupełnie innego kalibru.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie