
Jeśli mało komuś wrażeń od wszelakich informacji, jakie docierały do nas w ciągu ostatniego tygodnia, to dołożymy trochę nowych, co ma przynieść jeszcze więcej wrażeń. Najnowszą porcję złych wiadomości przygotowała niezmordowana redakcja PITU-PITU, która przy okazji objaśni kilka doniesień, jakie chyba jednak nie zostały wystarczająco dobrze lub w ogóle zrozumiane przez część społeczeństwa.
Redakcja PITU na początek podaje, dla odmiany, kilka dobrych informacji, z których na pewno warto się cieszyć – jak między innymi to, że polska gospodarka rośnie w siłę, jak jedna ze spółek skarbu państwa rośnie w siłę, żeby zaraz sprytnie przejść do informacji, na których buduje praktycznie cały swój program w postaci cotygodniowego przeglądu. Czyli złych wiadomości.
Sporo uwagi poświęconej jest – a jakże – sytuacji na granicy polsko – białoruskiej i temu co się dzieje w związku z nią. Czyli kwestie imigranckie, przemyt ludzi, debaty sejmowe, oderwanie od rzeczywistości, brak rozumu na opozycji, a nawet działanie jako agentura Rosji jednej co najmniej partii w Polsce. I nie, nie przesadzamy, ani my, ani redakcja PITU, ponieważ o tym powiedział sam polityk należący do tej formacji. Sami się o tym przekonacie, ponieważ jest nawet zamieszczone nagranie, kiedy ten polityk wprost o tym mówi.
W kontekście kryzysu migracyjnego, który obserwujemy w Polsce od kilku miesięcy, warto zajrzeć co się dzieje na Litwie, gdzie także przecież Białoruś pchała tam tysiącami nielegalnych imigrantów. Redakcja PITU zajrzała i jej oczom ukazał się las… nie, nie krzyży, ale las już niemal prawie w ogóle bez imigrantów. Bo ci zostali nagle przerzuceni na lasy graniczące z Polską. A oto co dokładnie usłyszał.
- Rozmawiałem przed tym programem z Rajmundem Klonowskim z Litwy i spytałem go – co u was, bo chcę uzupełnić materiał dotyczący przeglądu tygodnia o to, co się dzieje na Litwie. On odpowiedział: U nas nic się nie dzieje. U nas nic się nie dzieje, bo wszyscy stwierdzili, opozycja, rządzący, wszystkie ugrupowania polityczne, wszyscy stwierdzili, że to co się dzieje na granicy uderza w całe państwo i jeżeli państwo znajdzie się w kryzysie, albo się rozsypie w wyniku tego kryzysu, to oni wszyscy przestaną być opozycją, albo rządzącymi, bo trafią do kacetu – przekazał Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny redaktor redakcji PITU-PITU.
Z programu dowiecie się jeszcze co słychać u Razemków, czyli ludzi pana Adriana Zandberga, wśród światłych prawników po zagranicznych uniwersytetach, jak też i za granicą – na przykład w kraju, który całkiem niedawno opuścił rodzinę europejską w wyniku Brexitu. Poza tym na pewno dowiecie się wielu innych rzeczy, które jakoś tak się składa, że ominęły media głównego nurtu.
Gdyby się komuś z jakiegoś powodu jednak nudziło po obejrzeniu najnowszej porcji złych wiadomości, to można sięgnąć na kanał polityko.tv, gdzie jest dużo innych materiałów do obejrzenia i wysłuchania.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie