
W zasadzie nie będzie to przegląd, bo na ten trzeba będzie poczekać jeszcze jakiś czas, kiedy będzie coś więcej wiadomo, co się dzieje na Ukrainie. Dziś duża dawka wiedzy o tym co się dzieje u Madziarów, czyli u Orbana na podwórku. Niecały tydzień temu zakończyły się tam bowiem wybory, w których Węgrzy zdecydowali, że chcą, aby było, tak jak było.
Temu jest poświęcone najnowsze nagranie Rafała Otoki – Frąckiewicza, który wybrał się na Węgry i obserwował na miejscu jak wyglądała końcówka kampanii wyborczej i reakcje już po podaniu wyników głosowania. To dość ciekawe doświadczenie, ponieważ w Polsce dzieje się nieco później dość podobnie. Warto więc wiedzieć, co nas może czekać już w przyszłym roku, ponieważ w przyszłym roku mają się odbyć wybory parlamentarne. Choć jak wiadomo, dziś sytuacja jest mało przewidywalna i wszelkie bujanie łódeczką na politycznym morzu, może wywołać tsunami gdzieś kompletnie indziej.
W każdym razie redaktor Otokieł zauważył, że Węgrzy to mało rozrywkowi ludzie, ze słabym poczuciem humoru. Ale polityką u boku Wiktora Orbana mają zajmować się za to zawodowcy, a nie amatorzy. To zawodowstwo ma się objawiać wyznaczeniem bardzo konkretnego celu, w jakim ma się rozwijać ich kraj i nikomu nie przychodzi do głowy burzyć lub zmieniać obranej drogi. Nikomu, poza tamtejszą opozycją, która przypomina bardzo mocno naszą w Polsce. Okazuje się, że i węgierska, i polska opozycja, nie nadaje się do niczego, nawet do wkręcania śrubek do taboretów.
- Orban nie jest fajnym gościem, bo zaciska pasa, każe robić, ciśnie, opozycję tłamsi, tworzy swoje media, przejął władzę w całym kraju, no po prostu ma monopol. On nie jest fajny, mówią Węgrzy, nawet ci, którzy głosują na Fidesz. Ale my nie mamy wyjścia, bo nasza opozycja jest tak beznadziejnie głupia… Znacie to skądś? No tak… Ale ta opozycja jest beznadziejnie głupia, że jak z rozmów z mieszkańcami Budapesztu wynika, bo oni sami to mówili, że: Panie drogi, jak my mamy głosować na konsorcjum opozycyjne, skoro ono się składa z komunistów i nazistów? – opisuje Rafał Otoka-Frąckiewicz, naczelny redakcji PITU.
Spostrzeżeń o tym co i jak wygląda na Węgrzech, co się zadziało i co nas różni z Węgrami, będzie więcej w nagraniu, które jest dostępne na górze naszej strony internetowej. Warto naprawdę obejrzeć lub odsłuchać całe nagranie, bo jeśli te informacje nie posłużą do lepszego zrozumienia sytuacji w Polsce, to w ostateczności pozwolą zrozumieć co się dzieje całkiem niedaleko od Polski.
Poza tym warto też zajrzeć na kanał polityko.tv, gdzie znajduje się dużo więcej materiałów, w tym także wywiadów i rozmów z ciekawymi ludźmi, włącznie z tymi, którzy zajmują się geopolityką. Tymczasem przed nami kolejne ciekawe wydarzenie, bo za chwilę rozstrzygną się wybory prezydenckie we Francji. Francuzi będą wybierać pomiędzy kandydatami prorosyjskimi, a kandydatami prorosyjskimi, gdyż innych tam nie ma. Zatem czekają nas emocje jak na rybach.
(Cezarion/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie