
Jest sobota wieczór, do tego jest cały czas gorąco jak w piekle, a na horyzoncie nie widać poprawy. Asteroida jak nie leciała, tak nie leci, a do tego Polskę i świat targają cały czas gównoburze angażujące nieustannie opinię publiczną, która chyba potrzebuje takich wrażeń z niewiadomych na razie cały czas powodów. Zostaje więc już tylko dołożyć porcję złych wiadomości od redakcji PITU.
Już na początku omówiona zostanie sytuacja na Odrze. Temat trochę zdechł w ostatnich dniach, kiedy okazało się, że PiS nie nasypał, nie nalał, nie nadmuchał rtęci do rzeki. Jeszcze co prawda dudnią jakieś echa tej sprawy, ale niesie się to echo jakimś nieświeżym a wręcz stęchłym powietrzem. Omawiać tu szerzej tego tematu nie będziemy z uwagi na troskę o nasze zdrowie psychiczne, więc zostawimy to do wyjaśnienia redaktorowi Otokiełowi, który miał wystarczająco sił, aby zebrać wieści różnej treści w temacie Odry, która cały czas płynie.
Dużo ciekawiej wygląda za to kolejna gównoburza, która co prawda wybuchła poza granicami Polski, ale… w Polsce, jak to w Polsce. Trzeba się ekscytować czymkolwiek, aby tylko móc obrzucać się błotem w internetach. Bo bez tego, dla ogromnej większości dzień byłby stracony. Tym samym wprowadzamy w temat balującej premier Finlandii, którą ktoś wziął i nagrał. A teraz wszyscy komentują najbardziej to, czego w ogóle nie ma na tych nagraniach. Mało kto zaś zwraca uwagę na tło tego nagrania i dlaczego nagle teraz się pojawiło.
- Ona stwierdziła, że dość z wizami dla Rosjan – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz odnośnie decyzji premier Finlandii. – Ukróci je do 90 procent. W sensie o 90 procent, zostanie więc tylko 10 procent wcześniejszych wiz. I te wizy, które powygasają Rosjanom, którzy znaleźli się w Finlandii, no… nie będą przedłużane. To trochę wku… zdenerwowało Rosjan – dodaje.
Chyba w związku z tym wszyscy wszystko już zakumali, a jak będzie, czas pokaże. W sensie, co się dalej wydarzy z premier Finlandii, czy Finowie zdecydują się ją pożegnać ze stanowiskiem, czy może jednak zostanie i pożegna Rosjan, którzy do Finlandii najechali w dziesiątkach tysięcy osobników. A w Polsce… wystarczy poczytać internety i media odnośnie tej sytuacji, potem instynktownie można szukać czegoś, co pomoże odciąć tlen, bo ratunku chyba jednak już nie ma.
Wystarczy popatrzeć na jeszcze jedną informację związaną z osobopostaciami waginosceptycznymi, którą przybliży nadredaktor Otokieł. I sami dojdziecie do wniosku, że odcięcie sobie samemu tlenu może mieć jednak sens. A reszta… reszta jest na nagraniu dostępna na górze strony internetowej. Więc do dzieła. Po inne treści można udać się na kanał polityko.tv i albo przywrócić się do życia, albo nie. To już zależy od kondycji psychicznej odbiorców.
(Cezarion/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie