
Na naszych łamach od tej pory co tydzień będziemy publikować podsumowanie minionego tygodnia w wydaniu zaprzyjaźnionej z nami redakcji PITU-PITU. Od razu informujemy, że osoby wrażliwe, delikatne i z chorobami serca powinny omijać szerokim łukiem takie treści. Poza tym mamy komunikat od redakcji PITU-PITU: „Pamiętaj, że nikt cię tu nie zapraszał, więc jak coś ci się nie podoba, to nie rób scen, tylko po prostu spadaj”.
A skoro w tym miejscu zostały już tylko osoby o mocnych nerwach, przekazujemy dalej, że w tym tygodniu czas nam wszystkim upłynął przede wszystkim na walce z koronawirusem na wszelkich możliwych polach – od politycznego, przez zdrowotne, po gospodarcze włącznie. Pociągnęło to za sobą masę innych wydarzeń, które komentuje w podsumowaniu tygodnia Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Choć mijający tydzień obfitował nie tylko w walkę bezpośrednią z koronawirusem, bo na przykład taka Unia Europejska zajmuje się w tym czasie przede wszystkim… sama sobą. Od czasu do czasu zaglądając też na nasze polskie podwórko.
- Viktor Orban, imperator imperium austro-węgierskiego, na razie tylko węgierskiego, ale austro-węgierskie będzie wkrótce, kiedy węgierskie wchłonie Austrię i wszystkie tam bałkańskie kraje znowu. Polecam, gratuluję, to jest bardzo fajny pomysł. Imperator wprowadził zdaje się stan wyjątkowy i wtedy Unia ustami pana Tuska krzyknęła, bo on tam się okazuje jest jakąś szychą w jakiejś partii, niesamowitą tam karierę jakąś robi… Ale nie za bardzo mnie to obchodzi, więc w związku z tym przechodzimy do rzeczy. Więc pan Tusk powiedział: To straszne, że pan Orban wprowadził stan wyjątkowy. To jest bardzo niedobre, antydemokratyczne, trzeba go ściąć i zapomnieć w ogóle o istnieniu Orbana i znowu wprowadzić demokrację na Węgrzech. W tym samym czasie nasz rząd nie wprowadza stanu wyjątkowego i ten sam pan Donald Tusk mówi o tym, że to jest skandal, że wielkie imperium w postaci PiS-u, nie wprowadza stanu wyjątkowego. Weź się pan Tusk k...a zastanów, co jest dobre, co jest złe, czy wprowadzenie stanu jest dobre, czy wręcz przeciwnie – jak się go nie wprowadza, jest dobre. Bo na razie jest pan kompletnie zagubiony, a patrząc po pana twitterze… – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz, a co widać po wpisach na twitterze dowiecie się klikając „play” na górze naszej strony internetowej.
A co słychać u narokucy, Gowina i gowinistów, w okolicach rządu oraz kandydatów na prezydenta RP? Tego dowiecie się z cotygodniowej porcji złych wiadomości. Będzie kilka słów także o Grecie Thunberg oraz innych koleżankach i kolegach pana Tuska mądrzących się w Polsce po przyjeździe z Brukseli. Tych, co mają mocne nerwy i mają dużą tolerancję na mocne słownictwo zapraszamy i zachęcamy do obejrzenia oraz wysłuchania całości! Więcej znajdziecie na kanale: polityko.pl.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No to nie robię scen, spadam. Dno!