
To w sumie żadna nowość, choć dla części środowisk krytykujących zbudowaną niemal w całości zaporę na granicy z Białorusią, może to być nowością. Nielegalni migranci usiłujący z Białorusi przedostać się do Polski wybierają do przekroczenia granicy przede wszystkim te miejsca, w których zapory nie ma. Właśnie dlatego potrzebna była jej budowa.
Zapora na granicy polsko – białoruskiej, jakiej budowę zapowiadał polski rząd jeszcze w ubiegłym roku, jest już niemal ukończona. W zasadzie ukończona jest instalacja słupów i przęseł, bo wkrótce ruszy jeszcze montaż urządzeń elektronicznych. Od początku było mówione, że zapora ta ma chronić polskich obywateli wobec wojny hybrydowej, którą zaczęła realizować ponad rok temu Białoruś wspólnie z Rosją używając do tego w sposób instrumentalny ludzi z krajów Bliskiego Wschodu, z Afryki i z Azji.
Z debaty publicznej już jakiś czas temu zniknął praktycznie temat nie tyle nielegalnych migrantów, którzy są ściągani na Białoruś w celu ich przerzucenia na zachód Europy, co niebezpiecznych osób, które także znajdują się wśród cudzoziemców szukających lepszego życia. Na tak dużym obszarze, jaki ciągnie się wzdłuż granicy polsko – białoruskiej, nie jest trudno wypchnąć do Polski szpiegów, przestępców czy terrorystów, którzy byli i wciąż są przemieszani z nielegalnymi migrantami. Przecież po oczach czy kolorze włosów nie da się ich rozpoznać. Tym bardziej, że często posługują się fałszywymi dokumentami, albo podają nieprawdziwe dane polskim służbom granicznym. Aby zminimalizować tego rodzaju ryzyko, Polska zdecydowała o konieczności budowy zapory, aby do naszego kraju nie przedostała się ani jedna niebezpieczna osoba z terytorium Białorusi lub z Rosji.
To przede wszystkim z tego powodu pod polską granicą jest teraz zdecydowanie mniej cudzoziemców, choć presja migracyjna cały czas jest utrzymywana przez reżim Łukaszenki. Jak przekazała Straż Graniczna w swoim komunikacie, nielegalni migranci usiłują się przedostać do Polski tylko w miejscach, gdzie zapora nie stanowi bariery, bo jeszcze nie została zbudowana.
„W dn. 21.06 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 33 os., w tym aż 32 os. na odcinku #PSGBiałowieża - ob. Egiptu, Senegalu, Kamerunu, Maroka, Gwinei i Syrii. Cudzoziemcy przedostali się na stronę Polski w miejscach gdzie nie ma jeszcze zainstalowanych przęseł nowej bariery” – czytamy w komunikacie Straży Granicznej zamieszczonym na jej profilu na Twitterze.
W dn.21.06 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????33 os.,w tym aż 32 os. na odcinku #PSGBiałowieża -ob. Egiptu, Senegalu,Kamerunu,Maroka,Gwinei i Syrii.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 22, 2022
Cudzoziemcy przedostali się na stronę ????????w miejscach gdzie nie ma jeszcze zainstalowanych przęseł nowej bariery. pic.twitter.com/14CZ69JRRq
To nie wszystko, ponieważ trzeba też wiedzieć, że zapora stanowi także trudną do pokonania barierę dla przemytników papierosów, alkoholu, czy w końcu także narkotyków, dzieł sztuki, dzikich zwierząt, ubrań czy zabawek z podrobionym logo światowych marek. Zarówno Straż Graniczna, jak i celnicy mają tego świadomość, że tego rodzaju towary nie są przewożone wyłącznie samochodami, ale też przemycane są do Polski przez tak zwaną zieloną granicę. Teraz taka działalność będzie w zasadzie niemożliwa.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie