Reklama

Dramatyczna sytuacja na drogach. Wiele autobusów nie kursuje, problem z zamówieniem taxi

Wtorkowy poranek przywitał mieszkańców naszego regionu gołoledzią. Tak źle w tym roku jeszcze nie było. Na chodnikach i ulicach "szklanka". W niektórych miejscach w ogóle nie da się jeździć. Szczególnie ciężarówki mają ogromne problemy z podjazdem pod wzniesienia. W białostockich placówkach edukacyjnych odwołano zajęcia dydaktyczne, wstrzymany był też ruch komunikacji miejskiej - obecnie powoli ma być przywracany.

Na białostockich ulicach pracuje blisko 50 pługopiaskarek, od godziny 4 posypują nawierzchnie solą. Praktycznie każdy kierowca, który na noc zostawił samochód na zewnątrz, rano miał kłopot z usunięciem grubej warstwy lodu z szyb.

Prezydent Tadeusz Truskolaski przed godz. 7 poinformował na Twitterze, że w Białymstoku wstrzymany został ruch autobusów, gdyż panująca gołoledź uniemożliwia bezpieczne poruszanie się nimi po drogach.

Jeżeli ktoś chciał dojechać na czas do pracy taksówką, również nie było szans. Jeszcze po 8 do jakiejkolwiek korporacji nie można się było dodzwonić. Połączenia od razu były rozłączane.

Obecnie sytuacja na drogach się poprawia. Truskolaski podaje, że autobusy będą stopniowo wyjeżdżały na ulice.

Prezydent zaapelował do dyrektorów szkół, aby z uwagi na trudną sytuację komunikacyjną odwołali zajęcia dydaktyczne w szkołach. Dzieciom, które dotrą do placówek, zostanie zapewniona opieka wychowawcza w świetlicach.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do