
Warto pamiętać o świętach, które przypadają na 11 lutego. Dzisiaj - we wtorek - jest Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 oraz Światowy Dzień Chorych. Oba łączy hasło pomocy potrzebującym. W tym dniu nie chodzi o składanie życzeń (co nie wyklucza, że można je składać), ale o pamięć o sprawach, których one dotyczą. W tym przypadku o zapamiętaniu numeru alarmowego, który prawie w całej Europie to 112 oraz osobach chorych wokół nas.
To drugie święto jest stosunkowo młode. Ma charakter bardziej chrześcijański (w zasadzie katolicki) i zostało ustanowione przez papieża Jana Pawła II w dniu 13 lutego 1992 roku w rocznicę objawień fatimskich. Papież chciał, aby katolicy właśnie tego dnia modlili się za osoby cierpiące zarówno fizycznie jak i duchowe oraz aby zwrócić uwagę na ich potrzeby. Odwołał się do dwóch imperatywów: „Czyń dobro cierpieniem” i „Czyń dobro cierpiącym”. Przede wszystkim chodzi o to, abyśmy dostrzegli chorych wokół nas, nie zobojętnieli na cierpienie i doceniali znaczenie wolontariuszy, którzy pracują na ich potrzeby. Niezależnie od tego jakiej narodowości, religii, poglądów i pozycji społecznej są chorzy.
Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 to również ważne święto. Ten numer alarmowy obowiązuje we wszystkich krajach Starego Kontynentu i wykręcając go możemy wezwać zarówno pogotowie jak i policję lub straż pożarną. W obchodach tego dnia chodzi o to, aby go zapamiętać (obyśmy nigdy nie potrzebowali użyć tej wiedzy) i w razie konieczności móc wezwać pomoc. Punkt obsługujący numer alarmowy 112 i koordynujący działanie mieści się na obrzeżach Białegostoku: na terenie gminy Grabówka, na drodze do przejścia granicznego w Bobrownikach. Warto też pamiętać aby nie używać bez potrzeby numeru alarmowego i nie wzywać pomocy bez potrzeby, bo może to oznaczać, że komuś ta pomoc może nie zostać udzielona na czas.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie