
Jeżeli ktoś rzuca kamieniami, konarami drzew i innymi przedmiotami w polskie służby, na pewno nie ma zamiaru ubiegać się o jakikolwiek azyl czy ochronę międzynarodową. Trudno zresztą byłoby mówić o takiej, jeżeli celowo popełnia się przestępstwo. Takie zdarzenia maja miejsce niemal codziennie. I ostatniej doby na białorusko - polskiej granicy nie było spokojnie. Grupa cudzoziemców nielegalnie przedostała się do Polski. Tym razem Białorusini zaatakowali nasze patrole.
Obcokrajowcy docierający z Białorusi pod polską granicę, są celowo dowożeni przez tamtejsze służby. Część przyleciała bez najmniejszych problemów do Mińska, na wyraźne zaproszenie Aleksandra Łukaszenki, inni ściągani są z Rosji. To żerowanie na ludzkiej naiwności przez wschodni reżim, który każe sobie płacić za obietnicę przedostania się cudzoziemców na Zachód.
Łukaszenka wraz z Putinem prowadzą wojnę hybrydową wymierzoną przeciwko naszemu państwu. Celem niezmiennie jest próba destabilizacji sytuacji w Polsce, jak i sprawdzanie gotowości do działania i reagowania polskich służb. A wszystko trwa już od wielu miesięcy.
Dlatego też budowana jest zapora, której długość wyniesie docelowo 186 kilometrów. Wysokość płotu to 5,5 m, a jego trzon stanowią pięciometrowe, stalowe słupy, które zwieńczy drut kolczasty. Bariera ma pomóc funkcjonariuszom straży granicznej w zapewnieniu szczelności granicy. Prace planowo zakończą się w czerwcu 2022 r. - tak wynika z zapewnień SG. A obecnie przy granicy z Białorusią stacjonują tysiące strażników granicznych, żołnierzy i policjantów, którzy pozostają w stałej gotowości, by reagować na zagrożenia.
Tylko minionej doby na terytorium Rzeczpospolitej próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 31 cudzoziemców - to m.in. obywatele Egiptu, Syrii czy Kamerunu. Na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych 10 obcokrajowców przekroczyło granicę przy wsparciu służb białoruskich, które rzucały w polskie patrole konarami drzew. Cudzoziemcy zostali zatrzymani.
Na południowym wschodzie Polski sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Przyjmujemy uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy otrzymują tutaj ochroną, obejmowani są opieką i wszelkiego rodzaju wsparciem - np. mogą starać się o 500 plus na dzieci czy rodzinny kapitał opiekuńczy.
Od 24 lutego 2022 r., kiedy to nastąpiła rosyjska napaść, funkcjonariusz SG odprawili w przejściach granicznych (kierunek Ukraina - Polska) 3,338 mln osób. Tylko dziś, 13 maja, mowa o 5,4 tys. osób. Trzeba podkreślić przy tym, że widoczny jest wyraźny spadek, bowiem najwięcej ludzi uciekało z ogarniętego wojną kraju w pierwszych dniach inwazji.
(Piotr Walczak / Foto: SG)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie