Reklama

Koniec chowu klatkowego już niebawem. Także w Polsce

Komisja Europejska zmienia do końca prac nad wprowadzeniem zakazu chowu klatkowego zwierząt gospodarskich. Ma on nastąpić do 2027 roku. To odpowiedź na inicjatywę obywatelską „Koniec epoki klatkowej”. UE chce zmianami objąć m.in. kury, kaczki, przepiórki, króliki, gęsi, cielęta i świnie. Obecnie w całej UE około 300 milionów zwierząt hodowlanych jest trzymanych w klatkach, a nowelizacja ma znacząco poprawić ich dobrostan.

Komisja ogłosiła konsultacje społeczne, które potrwają do 16 lipca, aby zebrać opinie i stworzyć skuteczne regulacje odzwierciedlające potrzeby wszystkich zainteresowanych stron.

Głównym celem nowelizacji przepisów jest stopniowe odchodzenie od chowu klatkowego, który ogranicza naturalne zachowania zwierząt i budzi obawy o ich cierpienie. Komisja Europejska zamierza również zająć się problemem uśmiercania jednodniowych samców piskląt w hodowli kur niosek, co jest powszechnie krytykowaną praktyką. Konsultacje społeczne mają pomóc w określeniu wskaźników dobrostanu zwierząt oraz w wykorzystaniu technologii cyfrowych do monitorowania przestrzegania nowych przepisów. Ważnym aspektem jest także ujednolicenie wymagań dotyczących importu zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego do UE, aby zapewnić spójność standardów dobrostanu na całym unijnym rynku.

Polscy rolnicy w tej sprawie stoją przed wielkim wyzwaniem. Wciąż mamy duży odsetek kur niosek, które są w naszym kraju utrzymywane w systemie klatkowym. Tempo zmian w naszym kraju jest wolniejsze niż w niektórych innych krajach UE na zwrócili uwagę urzędnicy unijni. Podczas gdy coraz więcej firm na świecie deklaruje rezygnację z chowu klatkowego, a konsumenci świadomie wybierają produkty pochodzące z alternatywnych metod hodowli, Polska pozostaje w tyle. 

Komisja Europejska podkreśla, że przegląd prawodawstwa będzie oparty na najnowszych dowodach naukowych i uwzględni społeczno-gospodarcze skutki nowych przepisów dla rolników oraz podmiotów w łańcuchu dostaw żywności. Zapewnione zostanie wsparcie i odpowiednie okresy przejściowe dla poszczególnych gatunków zwierząt, co ma ułatwić rolnikom dostosowanie się do nowych wymogów. Takie podejście ma na celu stopniowe podnoszenie standardów dobrostanu zwierząt w całej Unii Europejskiej, minimalizując jednocześnie negatywne konsekwencje dla sektora rolniczego.

PS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do