Reklama

Konkursu nie było, ale dyrektor już jest?



Wojciech Jocz, kierownik Ośrodka Interwencji Kryzysowej ma zostać dyrektorem Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Baranowickiej. Wczoraj został przedstawiony pracownikom DPS właśnie w tej roli. A tymczasem nawet jeszcze nie został rozpisany konkurs na to stanowisko.

Możliwe, że w Białymstoku obyczaje są inne i prawo tu nie obowiązuje takie samo, jak w reszcie naszego kraju. Więc od czasu do czasu mamy do czynienia właśnie z takimi sytuacjami, jak wczoraj w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Baranowickiej. Jak poinformowali nas pracownicy DPS został co niektórym przedstawiony nowy dyrektor placówki, którą ma zamiar kierować już niebawem. Problem polega na tym, że nie wygrał jeszcze konkursu, bo taki nie został nawet ogłoszony.

- Sawicka z MOPR – u go tu przywiozła. W nocy podpisywali porozumienie, żeby mógł tu do nas trafić – mówi nam jedna z osób pracujących w DPS, która prosiła o zachowanie anonimowości.

Nowym dyrektorem w DPS na Baranowickiej miałby być Wojciech Jocz. Obecnie jest kierownikiem Ośrodka Interwencji Kryzysowej, który jest prowadzony przez MOPR. A w związku z tym i dyrektorkę Zdzisławę Sawicką. Wszystko jakby do siebie pasuje. Ale kiedy przyjrzymy się jeszcze bliżej, pasować będzie jeszcze dokładniej. Otóż Wojciech Jocz startował w ostatnich wyborach do Rady Miasta z list Komitetu Tadeusza Truskolaskiego. Kampanię kolegom pomagała robić także Zdzisława Sawicka. Nawet w tym celu brała wolne w pracy – o czym mieliśmy okazję informować czytelników. Zainteresowanych odsyłamy do materiału TUTAJ.

Ponadto córka Zdzisławy Sawickiej także startowała do Rady Miasta z tego samego komitetu co Wojciech Jocz. Prezydent, który powołuje dyrektorów domów pomocy społecznej w Białymstoku, był szefem komitetu, a obecnie do niego będzie należała decyzja o tym, komu powierzy obowiązki dyrektora w DPS – ie po rozpisaniu konkursu (przynajmniej mamy nadzieję, że taki się w ogóle odbędzie).

- To jest przykre. Liczyliśmy, że w końcu coś się wyjaśni, że przyjdzie ktoś z zewnątrz i doprowadzi tu wszystko do normalności. A tak jak to wygląda, raczej będzie tylko zamiatanie pod dywan – mówi nam inna z osób pracujących w DPS.

- To jest cały czas to samo środowisko. Jak mafia jeden z drugim trzymają. Gdyby prezydentowi zależało na rzetelnej kontroli i wyjaśnieniu wszystkiego, to zwolniłby Bonarską dyscyplinarnie i nie dopuściłby do tego, żeby nowego szefa poznawać w taki sposób, jak zrobiono to wczoraj – mówi nam pierwszy rozmówca.

Pozostałym pracownikom, którzy nie mieli okazji poznać Wojciecha Jocza w dniu wczorajszym przybliżamy nieco jego sylwetkę. Ciągle są widoczne informacje na stronie internetowej Komitetu Truskolaskiego.

Wojciech Jocz (51 lat). Socjolog, doktor nauk humanistycznych, przez wiele lat nauczyciel akademicki, autor badań i publikacji dotyczących rodziny, wychowania, zdrowia i problemów społecznych. Obecnie kieruje Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej. Prezes Podlaskiego Stowarzyszenia Absolwentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Żonaty, ojciec dwóch synów i córki”.

W tej sytuacji, skoro potencjalny szef już jest, wystarczy tylko właściwie rozpisać konkurs i podpisać stosowny dokument. A tymczasem trwają czynności dochodzeniowe związane z odejściem poprzedniej szefowej. Pytaliśmy niedawno Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Białymstoku o to, jak prowadził nadzór nad placówką, skoro latami dochodziło tam do nieprawidłowości finansowych i nikt nawet tego nie zauważył.

- Informujemy, że nadzór nad jakością świadczonych usług przez Dom Pomocy Społecznej przy ul. Baranowickiej 203 zgodnie z obowiązującymi standardami, a także nad zgodnością zatrudnienia pracowników z wymaganymi kwalifikacjami sprawuje Wojewoda Podlaski. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Białymstoku sprawuje nadzór nad w/w DPS zgodnie z zadaniami wynikającymi z ustawy o pomocy społecznej i jest realizowany w oparciu o roczne plany kontroli – zaleceń w przedmiotowych kontrolach dotyczących DPS nie wydano – odpowiedziała nam Alicja Kutyńska, Zastępca Kierownika Działu Kadr i Administracji MOPR.

I niestety. Pani kierownik najwyraźniej, albo nie ma kwalifikacji do udzielania takich informacji, albo nie ma kwalifikacji do pracy w MOPR w ogóle. O ile wojewoda podlaski sprawuje nadzór nad DPS – ami, to tylko w zakresie jakości świadczonych usług i standardów wobec osób umieszczonych w domu pomocy społecznej. Dyrekcji MOPR i pani kierownik przypominamy, że uchwałą Rady Miasta nr Nr XXVII/311/08 z dnia 21 kwietnia 2008 r. nadzór nad placówkami tego rodzaju w Białymstoku sprawuje Prezydent Białegostoku przy pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Służymy pomocą, aby już nikt nie odpisywał podobnych bzdur: „§ 9. 1. Nadzór nad działalnością Domu sprawuje Prezydent Miasta Białegostoku przy pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku”.

I skoro do DPS wybiera się „swój” człowiek – na kontrolę i rzetelne wyjaśnienie sprawy raczej pracownicy i mieszkańcy będą mieli nikłe szanse. Przez kilka lat MOPR tak prowadził nadzór wynikający z przepisów prawa miejscowego, że nie zauważył nieprawidłowości finansowych, ani innych uchybień. Ale skoro w MOPR nikt nawet nie wiedział, że ma tym się zajmować, to reszta zostaje już tylko milczeniem i opadem wszystkich kończyn.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    uj - niezalogowany 2015-03-01 15:15:04

    Może by tak pan prezydent wysłał na emeryturę-emerytkę Sawicką z MOPR.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maryjan - niezalogowany 2015-02-27 21:44:05

    Jak za tzw. komuny przywozili "derektora" w teczce to było wielkie halo, a jak za najjaśniej panującej RP to wszystko git. O tempora o mores jak mówią starsi panowie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gj - niezalogowany 2015-02-27 19:35:33

    dzisiejszy czas pozwala na to żeby dyrektorów przywozić w teczce i w wszystko w literze prawa tak jak mówi prezydent Truskolaski, myślałam że jego osoba zrobi dużo dla miasta i ludzi Białegostoku ,ale jego po poczynania w decyzjach personalnych są mocno związane z jego sztabem wyborczym i ludźmi, którzy go popierali. Pan dyrektor w teczce i w tle jeszcze inne ? i wszystko w literze prawa?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-02-26 10:36:47

    No to współczuję pracownikom DPS. Gościu jest może dobrym socjologiem, ale na pewno nie dyrektorem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-02-26 09:36:40

    A to bajka o Joczu który został przywieziony jako dyrektor w teczce

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    WACLAW - niezalogowany 2015-02-26 09:09:12

    O BOZE

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pajac - niezalogowany 2015-02-25 17:35:17

    O do licha ale obiektywny artykuł.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    uj - niezalogowany 2015-02-25 16:05:22

    Sawicka i nadzór ha ha ha. Tu są potrzebne wszystkie kontrole ( prócz miejscowych) i wszystkie telewizje ogólnokrajowe.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-02-25 15:14:49

    DZIADOSTWO

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ewa - niezalogowany 2015-02-25 14:34:50

    Czekam na jakiś TVN24 albo inne telewizje,,, bo tu jakis cyrk...w tym DPS jak mi się może wydaje...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ewa - niezalogowany 2015-02-25 14:31:30

    Już jest nowy dyrektor..bez konkursu...bo trzeba było "szybko"...hm..przecież minął miesiąc...nie starczyło czasu na ogłoszenie konkursu??? szok!! Jak to? bez konkursu? Przecież był ktoś kto "pełnił obowiązki".. i niech dalej pełniłby, aż do normalnej procedury- typu KONKURS NA STANOWISKO!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do