Koronawirus zaatakował w Szczuczynie i w Białymstoku

Koronawirus, wbrew temu, co usiłuje twierdzić wielu, istnieje i jest groźny. Choć co też trzeba przyznać, po kilku miesiącach nauczyliśmy się z nim żyć. Duże ognisko koronawirusa pojawiło się w ostatnich dniach w Szczuczynie, gdzie w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym przebywa obecnie kilkanaście osób. Ale nie wiadomo jeszcze jak sytuacja rozwinie się w Białymstoku, ponieważ zakażony jest jeden z lekarzy.

O sytuacji w powiecie grajewskim, a dokładniej w Szczuczynie, informowaliśmy już na naszych łamach. Tylko w piątek, 14 sierpnia, przybyło tam aż 14 pacjentów, których stan był na tyle poważny, że musieli zostać hospitalizowani w tamtejszym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. Są to przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, dla których zakażenie koronawirusem jest najgroźniejsze.

Więcej pacjentów pojawia się także w Białymstoku. Na razie jednak szpital uspokaja i twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą. A dzieje się tak, ponieważ w szpitalu USK w Białymstoku zakażenie wirusem SARS-CoV-2 stwierdzono u jednego z lekarzy, który miał kontakt z wieloma osobami. Głównie pracownikami tej placówki. To właśnie z tego powodu, w ostatnich dniach, przyjęcia do kliniki ginekologicznej były czasowo wstrzymane. Jak się okazało zakażony lekarz miał kontakt z 27 pracownikami. To jednak też nie wszystko.

- Zakażony lekarz badał trzy pacjentki, o czym poinformowano sanepid, natomiast testy pracowników, z którymi miał kontakt, nie wykazały u nich zakażenia – poinformowała w piątek, 14 sierpnia, rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk.

Aktualnie przyjęcia do kliniki odbywają się normalnie, ale część pracowników, także z innych miejsc w naszym regionie, musiała trafić pod nadzór epidemiologiczny. Stało się tak, ponieważ zakażony lekarz pracował nie tylko w tym jednym szpitalu w Białymstoku, ale także w innych placówkach poza powiatem białostockim. Jak przekazał sanepid, lekarz miał kontakt z bardzo wieloma osobami i wszystkie trzeba teraz sprawdzić.

Możemy w tym miejscu przekazać jeszcze dobrą wiadomość. Od wczoraj mamy w regionie trzech nowych ozdrowieńców. To osoby, których organizmy były na tyle silne, że zdołały zwalczyć zakażenie z pomocą leków lub lekarzy, którzy dobierali pacjentom takie lekarstwa, jakie mogły pomóc. Przypominamy, że wciąż nie ma nigdzie na świecie leku na koronawirusowe zakażenie, ani szczepionki.

„Wyzdrowiały kolejne trzy osoby (w sumie 908): kobieta w sile wieku z powiatu monieckiego, mężczyzna w sile wieku z powiatu grajewskiego, starsza kobieta z powiatu grajewskiego” – przekazał w komunikacie wojewoda podlaski.

W związku z trwającym okresem urlopowym i w związku z planowanymi wyjazdami, trzeba wiedzieć, że obecnie obowiązuje zakaz lotów dla 44 krajów. Na liście, obowiązującej do 25 sierpnia, znajdują się m.in. Bośnia i Hercegowina, Chiny, Czarnogóra, Rosja, Brazylia, Arabia Saudyjska, Meksyk, Izrael, Kuwejt, Argentyna, Armenia, Chile, Irak, Kazachstan, Kosowo, Kostaryka, Peru, RPA, Serbia, USA, Luksemburg czy Boliwia.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: UMB)