
Kryzys gospodarczy przyszedł nagle i od razu uderzył z ogromną siłą. Z tygodnia na tydzień wielu przedsiębiorstwom skurczył się portfel zamówień do poziomu, który przestał gwarantować przetrwanie i ciągłość działalności. Kto mógł, zaczął przestawiać pracę na nowe kierunki. I są tacy, którzy reagując odpowiednio szybko przetrzymali najtrudniejszy okres, nie zwalniali załogi i dziś już dość dużym optymizmem patrzą w przyszłość. Rozmawialiśmy z szefami dwóch podlaskich spółek, których nie dotknęła zapaść. Poradziły sobie w dynamicznie zmieniającej się sytuacji rynkowej.
Kryzys spowodowany epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 odczuła firma Technology Applied, ale błyskawicznie odpowiedziała. Jak tłumaczy jej prezes Jarosław Kozak, spółka odnotowała trudności w przepływie finansowym od kontrahentów. Widoczna stała się również tendencja spadkowa w obrotach firmy.
W odpowiedzi na dynamicznie zmieniający się i nieprzewidywalny rynek ulokowaliśmy siły produkcyjne w produktach ochrony osobistej oraz w tak zwanych rozwiązaniach SMART. Rozpoczęliśmy produkcję bezdotykowych systemów do otwierania drzwi, poręcznych chwytaków do wciskania przycisków i proces projektowania półmasek z normą filtracji cząsteczkowej FPP2 i FPP3 - opowiada Jarosław Kozak.
Produkty Technology Applied już trafiły do certyfikacji CIOP.
Dynamiczna i elastyczna reakcja przedsiębiorstwa pozwoliła na utrzymanie zatrudnienia, podtrzymanie przedkryzysowych wynagrodzeń oraz zamortyzowanie spadku zamówień w innych sektorach - dodaje nasz rozmówca. - Dzięki zastosowaniu technologii druku 3D byliśmy wstanie zmienić profil działania firmy niemal z dnia na dzień. Taka elastyczność w zarządzaniu kryzysowym i na niestabilnym rynku jest wartością nieocenioną.
Paweł Wilczko z kolei, prezes Lean Systems (na zdjęciu), potwierdza, że najgorsza była niepewność, jak sytuacja związana z epidemią się rozwinie i ostatecznie wpłynie na funkcjonowanie przedsiębiorstwa, ale do katastrofy nie doszło.
Nasza firma, jak wiele innych z regionu i kraju, niestety jest zagrożona utratą płynności finansowej. Głównym problemem są obecnie duże opóźnienia w płatnościach od kontrahentów - przyznaje Paweł Wilczko. - Przez pandemię COVID-19 był czas, że wydawało nam się, iż świat na jakiś czas się zatrzymał. Patrzymy z niepokojem w najbliższą przyszłość, ale staramy się znaleźć szanse na odnalezienie się w tej sytuacji i szukamy swojego miejsca w nowych sektorach gospodarki. Delikatnie przebudowaliśmy również swój model biznesowy na ten trudny czas. Na ten moment firma funkcjonuje normalnie.
Do Lean Systems dotarły informację od dotychczasowych klientów, że wielu z nich ma problem ze swoim łańcuchem dostaw.
Często są to przesyłki z Chin lub Europy Zachodniej. Producenci zamknęli na czas kwarantanny swoje fabryki i przestali dostarczać komponenty niezbędne do produkcji naszych klientów. Wychodząc naprzeciw staramy się pomagać i uruchamiać produkcję takich komponentów w naszej firmie - wyjaśnia Wilczko. - Dodatkowo pomagamy naszym klientom i wykonujemy im części do maszyn produkcyjnych, ponieważ niestety duża część zachodnich producentów zamknęła się i jest problem z ich dostępnością. Dzięki tym działaniom udało nam się uniknąć redukcji etatów i podtrzymać wysokość wynagrodzeń. Widać już światełko w tunelu, ale jeszcze jest za daleko, by oceniać najbliższy czas w gospodarce.
Technology Applied świadczy kompleksowe usługi w zakresie projektowania 3D oraz produkcji addytywnej. W ofercie spółki znajdują się projektowanie CAD, projektowanie artystyczne, naprawa i dostosowywanie modeli 3D do druku addytywnego. Lean Systems natomiast zajmuje się projektowaniem, konstrukcją, budową maszyn i urządzeń oraz obróbką różnego typu materiałów za pomocą wielu technologii; głównym obszarem działalności jest pomoc przedsiębiorstwom we wdrażaniu usprawnień.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie