
Łomża powinna zacząć uchodzić za stolicę nielegalnego hazardu. Bo co Krajowa Administracja Skarbowa wydaje komunikat o likwidacji nielegalnego salonu w Podlaskiem, to szacujemy, że na 90 proc. będzie chodziło o Łomżę - jeszcze przed przeczytaniem treści. Tym razem mundurowi zabezpieczyli tam siedem nielegalnych automatów do gier hazardowych. Jedna osoba usłyszała zarzuty z kodeksu karnego skarbowego za pomocnictwo w urządzaniu nielegalnych gier hazardowych.
Funkcjonariusze Służby Celno - Skarbowej z Łomży ustalili, że w jednym z łomżyńskich lokali działa nielegalny salon gier hazardowych. Podczas kontroli lokalu, wyposażonego w monitoring służący do selekcji wchodzących klientów, mundurowi zabezpieczyli siedem nielegalnych automatów do gier hazardowych.
Oprócz maszyn zajęto dwa telefony komórkowe, notatki z zapiskami dotyczącymi prowadzenia gier oraz ponad 6 tys. zł. Część gotówki była ukryta w koszu na śmieci.
Obsługująca lokal 34-letnia kobieta usłyszała zarzut pomocnictwa w prowadzeniu gier hazardowych wbrew przepisom.
Osobom urządzającym nielegalne gry hazardowe grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do lat trzech albo obie kary łącznie. Organizatorzy takich gier muszą również liczyć się z karami pieniężnymi 100 tys. zł za każde nielegalne urządzenie.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie