Reklama

Łomża chce kupić 25 urządzeń do dezynfekcji rąk. Mają stanąć w miejscach publicznych

Są samorządowcy, którzy nie wyciągają ręki po wszystko do rządu, tylko realizują potrzeby mieszkańców. I kiedy władze Białegostoku dopominają się nieustannie pieniędzy, często nawet na fanaberie, w Łomży w tym samym czasie prezydent uznał, że kupione ze środków miejskich urządzenia do dezynfekcji rąk przydadzą się mieszkańcom.

Od dawna w Białymstoku prezydent i jego zastępcy nieustannie narzekają na rząd i dopominają się pomocy od wszystkich. W tym samym czasie pomysłów własnych na poprawę sytuacji w związku z epidemią koronawirusa mają niewiele, a w pewnych sferach kompletnie żadnego. Przedsiębiorcy musieli wyszarpać lub wybłagać obniżki czynszów, rodzice wciąż bezskutecznie walczą o to, by nie łączyć sztucznie klas w szkołach, a prezydent z zastępcami praktycznie w tym samym czasie sieje dezinformację, narzeka i gani wszystkich dookoła nie mając sobie nic do zarzucenia.

Niedawno mieszkańcy usłyszeli serię narzekań na niewielką ilość płynu do dezynfekcji, który ma trafić do placówek oświatowych. Ten płyn władze Białegostoku otrzymały już od wojewody podlaskiego. Ale zamiast podziękowań była kolejna seria narzekań. Tymczasem po sąsiedzku, prezydent Łomży, zamierza zakupić 25 bezdotykowych stanowisk do darmowej dezynfekcji rąk. Będą one zainstalowane przy łomżyńskich placówkach oświatowych oraz w miejscach często uczęszczanych przez mieszkańców. Środki na ten cel w wysokości 50 tysięcy złotych zostaną wygospodarowane w budżecie miasta. Znajdujący się w urządzeniach płyn będzie rozpylany w postaci mgiełki.

- Pandemia koronawirusa powoduje, że musimy mierzyć się z nową rzeczywistością w kwestiach higienicznych i zdrowotnych. To kolejne z podejmowanych przez nas działań, mających na celu poprawę bezpieczeństwa naszych mieszkańców – informuje prezydent Mariusz Chrzanowski dodając, że oprócz okolic szkół urządzenia mogą być zamontowane m.in. na dworcu autobusowym, w Parku Jana Pawła II – Papieża Pielgrzyma, bulwarach nadnarwiańskich oraz terenach sportowo – rekreacyjnych na os. Konstytucji 3-go Maja.

Na zakup tych urządzeń zgodę muszą wyrazić jeszcze radni. Dlatego wniosek w sprawie przesunięcia na ten cel środków prezydent Mariusz Chrzanowski skieruje do Rady Miejskiej. Będzie on rozpatrywany podczas obrad najbliższej sesji. W Białymstoku tymczasem nie słychać o tego rodzaju pomysłach i sądząc po koncercie nieustannych narzekań trudno się spodziewać, że zostaną kupione podobne urządzenia. Mimo, że już wiadomo, że za kilka miesięcy znów czeka nas kolejna fala zachorowań i najprawdopodobniej urządzenia do dezynfekcji ustawione w miejscach publicznych, będą jeszcze długo służyć mieszkańcom.

(Źródło i foto: UM w Łomży/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Lomzyk - niezalogowany 2020-05-29 06:26:38

    No rzeczywiscie niesamowite przedsiewziecie. Kto sie wogle liczy z tym chloptasiem. Jego zaslugi to coroczna wyplata na wiejskie biesiady i zjazd celebrytow i ciemny lud zadowolony. Tu sie nic nie dzieje i dziac nie bedzie. A na pewno nie za jego rzadow.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do