Reklama

Mem odpowiedzią na akcję Młodzieży Wszechpolskiej. Tak reaguje lewica



Błyskawicznie na wtorkową pikietę narodowców w Białymstoku zareagowali podlascy działacze partii Razem. Do sieci trafił obrazek ironizujący happening, podczas którego spalona została kukła z podobizną kanclerz Niemiec Angeli Merkel. W taki sposób część środowiska lewicowego wyraża swoją dezaprobatę wobec tego typu działań.

Akcja wszechpolaków odbiła się szerokim echem. Mówiły o niej ogólnopolskie media, głos zabrali też czołowi podlascy politycy. Choć nie brakuje ocen o negatywnym wydźwięku, to sporo jest też tych popierających takie kontrowersyjne działania. Komentarze internautów są podzielone. Pod linkiem do relacji z tego wydarzenia na facebookowym profilu Dzień Dobry Białystok znajdują się opinie negujące, ale i pełne aprobaty takiej formy protestu. Jedno jest pewne - akcja została zauważona, o co zapewne w dużej mierze chodziło organizatorom.

Przypomnijmy, że we wtorek Młodzież Wszechpolska zorganizowała pikietę przed Teatrem Dramatycznym. Happening topienia, a w tym przypadku właściwie palenia marzanny miał być z okazji pierwszego dnia wiosny. Pierwotnie miała spłonąć kukła TW "Bolka", natomiast w związku z zamachami terrorystycznymi w Belgii koncepcja została zmieniona. Narodowcy spalili więc kukłę Angeli Merkel, owiniętą w flagę Unii Europejskiej. To kanclerz Niemiec obwiniają za wydarzenia w Brukseli. Przekonują, że to ona wiedzie prym i gra pierwsze skrzypce w unijnej polityce. Przywołują jej wypowiedzi odnośnie przyjmowania imigrantów z otwartymi rękami. Podczas protestu podkreślali, iż symbolicznie chcieli pożegnać zimową stagnację w myśleniu o polityce migracyjnej Unii Europejskiej, a przywitać wiosnę, która powinna pobudzić myśli o niewpuszczaniu do Europy islamskich imigrantów.

- Uważamy, że wydarzenia z ostatnich miesięcy są początkiem końca Unii Europejskiej, dlatego też spalenie kukły Kanclerz Niemiec będzie wymownym symbolem tego procesu - zapowiadali wydarzenie.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję drugiej strony barykady. Jeszcze tego samego dnia otrzymaliśmy informację o wpuszczeniu do sieci mema przygotowanego przez partię Razem. Jego pomysłodawczynią jest Justyna Rembiszewska.

- Pomysł na mema był spontaniczną reakcją na "performance", w którym działacze białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej spalili kukłę z wizerunkiem Angeli Merkel, skandując przy tym szydercze hasła, podważające europejską tolerancję, która według wszechpolaków jest przyczyną i swego rodzaju zaproszeniem dla terrorystów. Poza tym incydentem niepokojąca sytuacja miała również miejsce w Płocku, gdzie pierwszy raz od 20 - lecia międzywojennego zaproszono do szkoły Obóz Narodowo - Radykalny. Z innych zapowiedzi ONR wiemy, że chcą bronić przed imigrantami naszych ulic. Wszystko to potencjalnie brzmi niebezpiecznie znajomo z historii... - mówi nam Rembiszewska.



Jej zdaniem jeśli Europa miałaby zrezygnować z "tolerancji", za którą stoją europejskie standardy postaw i wartości - takich jak wolność czy równość, do których dochodziliśmy przez wieki walk - paradoksalnie oznaczałoby to wyparcie się przez Europejczyków tradycyjnych wartości europejskich.

- Czy nie o to właśnie chodzi terrorystom? - pyta działaczka. - W tej sytuacji postawa naszych lokalnych "obrońców" pokroju wszechpolaków czy ONR, którzy zamierzają patrolować nasze ulice w "obronie" przed imigrantami i uchodźcami, nie różni się niczym od postawy terrorystów. Tak jak terroryści polscy radykałowie starają się przebić do publicznego dyskursu ze swoim ograniczającym wolność przekazem. Jeśli nie będziemy o tym głośno mówić i przeciw temu protestować, może okazać się, że ci, których powinniśmy się bać najbardziej, od lat byli tuż obok nas, nie mają z islamem nic wspólnego, a z ich ust wybrzmiewają patriotyczne hasła.

Według przedstawicielki partii Razem aktualna sytuacja polityczno - społeczna na świecie jest niestety doskonałym inkubatorem dla rozwoju i aktywizacji skrajnie prawicowych środowisk, które upraszczając sytuację i wrzucając wszystkich imigrantów do worka z terrorystami, tworzą atmosferę zagrożenia i strachu.

Lewicowcy tłumaczą, że czują się zobowiązani do trzymania ręki na pulsie i reagowania na pewne symptomatyczne zachowania po to, aby nie doszło do eskalacji przemocy.

- Rzeczywistość w Polsce, a już na pewno w Białymstoku ewidentnie wskazuje, że kierunek aktów przemocy był przeciwny do tego, na który wskazują prawicowcy i narodowcy. To środowiska skrajnie prawicowe były inicjatorami napaści na tle rasowym i narodowym. Fakty świadczą ewidentnie przeciw nim - to, co robią to zaklinanie rzeczywistości, ale dzięki takim prostym zabiegom manipulacyjnym mogą stać się niebezpieczną siłą polityczną. Proste wytłumaczenia, np. wskazujące kozła ofiarnego, przyjmują się w społeczeństwie najłatwiej - wyjaśnia Justyna Rembiszewska.

Jednocześnie nasza rozmówczyni zaznacza, że jest to jej stanowisko, a nie całej partii. Memy bowiem nie muszą być konsultowane z władzami ugrupowania, a aktywność lokalna w dużej mierze pozostaje w gestii tutejszych działaczy.

(Piotr Walczak)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    sarkazm - niezalogowany 2016-03-26 04:19:21

    sarkazm, internety, konwencja, meme

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Alek - niezalogowany 2016-03-25 14:00:20

    jeżeli już - to nie Białystok przeprasza tylko partia razem przeprasza. nie manifestował Białystok tylko białostoczanie i mniejsza ich mniejszość. Jeśli partia razem czuje się odpowiedzialna za działania młodzieży wszechpolskiej to - o co tu chodzi?!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tak dla Razem - niezalogowany 2016-03-25 13:37:22

    Partia Razem liczy ok. 50 osób w samym tylko Białymstoku :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    As - niezalogowany 2016-03-25 13:25:00

    "W taki sposób część środowiska lewicowego" ? Raczej prawicowego!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    anna - niezalogowany 2016-03-25 12:31:28

    Partia Razem liczy ok. 50 osób w samym Bialymstoku

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2016-03-25 12:10:04

    Bialystok nie przeprasza ale wstydzi sie za komunistow.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Michał - niezalogowany 2016-03-25 08:20:42

    Na samym zdięciu jest 8 osób, biorąc pod uwagę, że właśnie to zdięcie wybrali komuniści z "razem" można śmiało powiedzieć, że było tam znacznie więcej ludzi. Inna sprawa że większość Wszechpolaków musiała w tym czasie pracować, aby jakieś lewackie gnidy dostały socjal. Warto również zaówazyć że MW nie jest partią. Tak więc radzę się doedukować

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zwykły człowiek - niezalogowany 2016-03-25 00:20:28

    Jak już to powinni napisać "5 osób z Białego przeprasza..."bo mniej więcej tyle liczy ta śmieszna partyjka. Zbieranina nowobogackich postkomuchów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    NAH- Nationalism Against Homos - niezalogowany 2018-10-01 17:00:59

    Jeżeli to jest mem to moja organizacja jest sławna. To nawet nie jest zabawne ani sarkastyczne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do