
Kolejny raz życie zweryfikowało plany, choć w tym przypadku także i obietnice wyborcze, o których mówił w ostatniej kampanii samorządowej Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. Wraz z inwestorami opowiadali dziennikarzom o budowie dużego biurowca u zbiegu ulic Boh. Monte Cassino i Wyszyńskiego. Tymczasem trwa postępowanie urzędowe odnośnie budowy nie tyle biurowca, co bardziej budynku usługowo – handlowego z handlem wielkopowierzchniowym.
Warto przypomnieć w kontekście inwestycji, którą zamierza zrealizować inwestor i jednocześnie właściciel gruntów przy Boh. Monte Cassino oraz Wyszyńskiego, że jesienią 2018 roku, kiedy trwała kampania wyborcza do samorządu, mieszkańcy dowiedzieli się, że obok budynku McDonalda wyrosnąć ma niebawem nowy biurowiec. Mimo, że inwestor posiadał te grunty od ponad 10 lat, nie udało mu się nigdy wcześniej zrealizować swoich zamierzeń. A jako, że kampania wyborcza potrzebuje sukcesów, ten został publicznie ogłoszony.
„W centrum Białegostoku ma powstać wielofunkcyjny kompleks nieruchomości komercyjnych – biura, hotel i przestrzeń usługowa. Według planów pierwszy budynek z biurami o powierzchni 13 tys. m2 zostanie oddany do użytku do 2021 r. Prezydent Białegostoku spotkał się dziś (25 września) z przedstawicielem inwestora” – podawano na oficjalnej stronie Miasta Białystok we wrześniu 2018 roku.
- Dzięki nowoczesnej zabudowie ta część centrum miasta zacznie tętnić nowym życiem. Cieszę się, że w tym miejscu powstanie kompleks budynków przyjazny dla najemców biur, hotelowych gości, ale i atrakcyjny dla mieszkańców – powiedział wówczas prezydent Tadeusz Truskolaski.
Inwestycja miała się rozpocząć jeszcze w 2019 roku, ale do chwili obecnej nie ma tam ani jednego pracownika budowlanego. Uprzątnięto tylko trochę jedynie teren, na którym miały powstać nowoczesne biurowce, hotel i jak podawano około półtora roku temu, także przestrzeń usługowa. Jak przekazywano, pracę miało tam znaleźć około półtora tysiąca ludzi, zaś do nowoczesnych pomieszczeń biurowych miały się wprowadzić poważne firmy korzystające z doskonale wykształconych absolwentów białostockich uczelni. Takie były plany i takie były obietnice. A co jest obecnie? Niewiele z tego, co wówczas mówiono.
Tak się składa, że obecnie trwa postępowanie urzędowe, które ma doprowadzić do realizacji inwestycji, ale już w nieco innym kształcie. Choć tu można raczej mówić, że w zgoła odmiennym wręcz kształcie. Jak czytamy w Biuletynie Informacji Publicznej urzędu miejskiego w Białymstoku, postępowanie trwa, ale w tym miejscu części biurowej chyba jednak będzie o wiele mniej niż zakładano. Nie ma już ani słowa o hotelu, za to pojawiła się informacja o budowie kolejnego obiektu handlowego, na dodatek wielkopowierzchniowego.
„(…) zawiadamia się strony postępowania, że zostały skompletowane akta sprawy dotyczące toczącego się postępowania administracyjnego zmierzającego do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na: budowie budynku usługowo – handlowo (w tym handel wielkopowierzchniowy) – biurowego (realizowany jako 1 etap inwestycji) z garażem podziemnym, zbiornikiem podziemnym na wody opadowe, zbiornikiem podziemnym na wody do instalacji tryskaczowej, zagospodarowaniem terenu, dojazdami i naziemnymi miejscami postojowymi, obiektami małej architektury, obiektem drogowym umożliwiającym dwupoziomową komunikację pojazdów i pieszych na działce inwestora, murami oporowymi i terenowymi, schodami terenowymi, rampami i pochylniami, zielenią urządzoną oraz niezbędną infrastrukturą techniczną (wraz z jej budową, przebudową, niezbędnymi rozbiórkami) na działkach o numerach geodezyjnych numerach 334/7, 333/8, 332/67, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 298/11, 298/9, 268/2, 270/3, 332/74, 332/78, 332/76, 314/5, 315/4, 316/4, 318/2, 2224/1, 271/15 oraz na częściach działek o nr ewid. gr.: 317/2, 313/7, 312/7 – obręb 11 (Śródmieście) w rejonie ul. Bohaterów Monte Cassino i ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Białymstoku” – podał Departament Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Białymstoku w swoim obwieszczeniu na stronach BIP.
Strony postępowania mają czas do 24 stycznia 2020 roku, aby po pierwsze zapoznać się ze zgromadzoną w tej sprawie dokumentacją, a po drugie – zgłosić swoje ewentualne uwagi. Dość wspomnieć, że pierwotnie właśnie w tym miejscu inwestor planował wybudować galerię handlową „Kopernik”, później centrum konferencyjne z hotelem, a w okresie kampanii wyborczej poinformował wraz z Tadeuszem Truskolaskim na wspólnej konferencji prasowej o zmianie zamierzeń inwestycyjnych i wybudowaniu na swoich gruntach pomieszczeń biurowych i usługowych oraz części hotelowej wraz z parkingami podziemnymi. Widocznie koncepcja inwestycyjna znów uległa zmianie, skoro w dokumentacji mowa jest o „budowie budynku usługowo – handlowo (w tym handel wielkopowierzchniowy) – biurowego (realizowany jako 1 etap inwestycji) z garażem podziemnym”. Choć trzeba dodać, że jesienią 2018 roku informowano także, że inwestycja będzie realizowana etapami. Tyle, że ani jednym słowem nikt nie wspominał o handlu wielkopowierzchniowym w tym miejscu.
Prezydent Truskolaski obiecał również w kampanii wyborczej jesienią 2018 roku budowę innego biurowca z pomieszczeniami biurowymi – tym razem przy ul. Kaczorowskiego i Bułgarskiej. Chodzi o miejsce po dawnym Markecie ABC wyburzonym kilka lat temu. Toczyła się zresztą wcześniej duża debata na forum Rady Miasta o tym czy białostoczanie potrzebują biurowców. Budowa tego obiektu też miała się rozpocząć w 2019 roku, bo inwestor poinformował w październiku 2018 roku o tym, że wystąpił o pozwolenie na budowę. Ale do chwili obecnej budowa się też nie rozpoczęła. Co tam będzie? Czy na pewno biurowce, których Białystok ponoć potrzebował? O tym zapewne przekonamy się w niedalekiej przyszłości, kiedy pojawi się kolejne obwieszczenie w Biuletynie Informacji Publicznej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moim zdaniem bicie piany na podstawie BIP. Może Pani dziennikarz zadzwoniłaby do Warimpexu, zapytała jak wygląda projekt jakie mają plany itd. Może jakieś stanowisko stron ? Może zadzwonić do Portu Praskiego i zapytać na jakim etapie są co planują ?
A po co ma dzwonić i pytać? Artykuł powstał aby uderzyć w Truskolaskiego i do tego nie trzeba potwierdzonych informacji.
Co ma Truskolaski do zmiany zdania przez inwestora ? Teren prywatny i właściciel decyduje co chce wybudować za własne pieniądze
Nie wszystkie plany wychodzą ale biurowiec jest potrzebny. Nie wymieniając z nazwy pewna firma z Warszawy chciał przenieść całe biuro do Białegostoku. Koszty sa tu mniejsze a ludzi wykształconych nie brakuje. Jeśli to by wypaliło było by super. Są sukcesy i porażki oby tych ostatnich było jak najmniej.