
Ceny paliw galopują w szaleńczym tempie. Tak gwałtownych wzrostów chyba żaden kierowca się nie spodziewał. To oczywiście efekt inwazji Rosji na Ukrainę, bo i ropa naftowa na światowych rynkach jest najdroższa od ponad dekady. Wczoraj pisaliśmy, że wkrótce za litr oleju napędowego i benzyny zapłacimy trzeba będzie płacić po 7 zł. Dziś to już nieaktualne, bo bańka z siódemką pękła szybciej niż spodziewali się eksperci. Ba, już i granica 8 zł, w przypadku diesla, została przekroczona.
Taki scenariusz na koniec zeszłego tygodnia nie był zakładany przez analityków monitorujących rynek paliw. Mówili co prawda o tendencji zwyżkowej, ale nie na taką skalę. Zapowiadali, że w najbliższych dniach ceny mogą zbliżyć się w okolice 7 zł za litr, w pierwszej kolejności oleju napędowego. Ale takiej dynamiki, z jaką mamy do czynienia, mało kto się spodziewał.
Przypomnijmy, że firma Information Market, prowadząca branżowy portal e-petrol.pl, spodziewała się, iż między 7 a 13 marca cena benzyny 98-oktanowej może ulokować się na poziomie 6,68 - 6,81 zł/l. Dla najpopularniejszego paliwa dla aut osobowych, benzyny Pb95, przewidywania mówiły o 6,33 - 6,49 zł/l, a w przypadku oleju napędowego o 6,83 - 6,96 zł/l. Jeśli chodzi o autogaz, to prognozowano 2,95 - 3,09 zł/l.
I to już jest całkowicie nieaktualne.
Skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę bardzo mocno uderzają w kierowców, którzy jeszcze nigdy nie tankowali w cenach przekraczających 7 złotych za litr - skomentowali w środę, 9 marca, analitycy e-petrol.pl. - W ciągu ostatniego tygodnia w związku z gwałtownym wzrostem cen ropy Brent, które wyraźnie przekroczyły poziom 120 dolarów za baryłkę i wskutek podwyżek cen hurtowych paliw na niespotykaną dotąd skalę w sposób dramatyczny podrożało tankowanie. Litr benzyny Pb95 kosztuje w porównaniu do początku marca o 99 groszy więcej, tj. średnio 6,86 zł. O 1,05 zł podrożała także taka sama ilość benzyny 98-oktanowej, której średnia ogólnopolska cena wynosi 7,19 zł/l. Od obu benzyn droższy jest diesel - średnia cena tego paliwa w ciągu ostatniego tygodnia wzrosła najbardziej, bo aż o 1,54 zł i wynosi aktualnie 7,46 zł/l. Najmniej, ale aż o 55 groszy, wzrosła cena LPG, którego litr jest oferowany przeciętnie po 3,29 zł.
Zdarza się, że niektóre stacje trzymają ceny detaliczne poniżej... hurtowych. Ale są też takie, co sztucznie mogą windować ceny, bo... jest popyt - większy niż zwykle. Pamiętamy przecież obrazki niedługo po ataku Rosji na Ukrainę, kiedy to przed polskimi punktami tankowania ustawiały się nawet i kilkugodzinne kolejki.
Obecnie najtaniej jest w Wielkopolsce - i to dla wszystkich rodzajów paliw. Najwięcej za benzynę 98 płaci się na Mazowszu, a za autogaz na Pomorzu.
Tymczasem na Podlasiu... litr PB95 kosztuje przeciętnie 7,03 zł, a ON - 7,88 zł. Z tym że trzeba pamiętać, że mowa o cenach średnich, co oznacza, że znajdziemy niższe, ale i sporo wyższe.
W ciągu ostatniego tygodnia w związku z gwałtownym wzrostem cen ropy Brent, które wyraźnie przekroczyły poziom 120 dolarów za baryłkę i wskutek podwyżek cen hurtowych paliw, na niespotykaną dotąd skalę, w sposób dramatyczny podrożało tankowanie - podaje w komunikacie e-petrol.pl.
Litr benzyny Pb95 kosztuje w porównaniu do początku marca o 99 groszy więcej, średnia cena diesla w ciągu ostatniego tygodnia wzrosła najbardziej, bo aż o 1,54 zł. Najmniej, ale aż o 55 groszy, poszła w górę cena LPG.
Obecnie, według najnowszych informacji e-petrol.pl, na litr benzyny na Litwie kosztuje (w przeliczeniu na złotówki) 8,81, w Czechach - 7,54, na Słowacji - 7,80, Niemcy - 9,74, Polska - 6,86. I tu przypominamy, że mowa jest o średnich cenach dla danego kraju. A teraz olej napędowy: Litwa - 8,96, Czechy - 7,48, Słowacja - 7,36, Niemcy - 9,84, Polska - 7,46. Kolejną rzeczą, o której trzeba pamiętać, jest obniżona w naszym kraju akcyza i VAT na paliwo.
A ropa naftowa? Notowanie z poniedziałku, 7 marca, to 123,21 dolarów za baryłkę typu Brent.
Nie mamy dobrych wiadomości: będzie jeszcze drożej. Niestety, w ślad za tym będzie drożało praktycznie wszystko, co widzimy na sklepowych półkach, bo rosnące koszty transportu przedsiębiorcy będą musieli na coś przerzucić.
(Piotr Walczak / Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie