Reklama

I nastała cisza na fanpage



Jeszcze niedawno mieliśmy cały ogromny wysyp kont i fanpage na facebookach, twitterach i innych naszych klasach. Minęły wybory z pierwszej tury i tak jak wszystko hulało i było aktywne, tak teraz nastała cisza jak po śmierci organisty.

Zdjęcia w pozach, z nową fryzurą, gestami i wszystkim innym, poznikały jak kamfora. I nie chodzi tu tylko o ciszę wyborczą. Zwyczajnie osoby, które nie dostały się do różnych gremiów raptem przestały informować o tym, co się dzieje, z kim się spotkały, komu dziś podały rękę, kogo tak bardzo lubią, a zwłaszcza ilu ludziom w życiu pomogli. Brakuje też relacji ze spotkań z mieszkańcami. Teraz już ci mieszkańcy nie są najwyraźniej do niczego potrzebni. Tyle warte było zakładanie kont wyłącznie na potrzeby wyborów samorządowych.

A jeszcze dwa tygodnie temu było wiele aktywnych kont, które spamowały użytkowników portali społecznościowych wszelkimi możliwymi treściami o zabarwieniu politycznym. To wręcz było aż niesmaczne. Latały spoty, zdjęcia, wpisów cała masa i raptem wszystko stanęło. Umarło w jednym momencie. A przecież wprawny polityk wie, że kampania wyborcza zaczyna się dzień po zakończeniu głosowania. Na naszym lokalnym podwórku można zatem śmiało powiedzieć, że wprawnych u nas zwyczajnie nie ma.

Drugim spokojem w przestrzeni internetowej jest już brak spamu z Ice Bucket Challenge. W końcu poznikały wyzwania na oblewanie się wodą oraz wypijania trunków z gatunku – kociołek Panoramixa. Czyli każdy dostępny alkohol w jednym drinku. W obecnej sytuacji może to nieco dziwić, zwłaszcza zakończenie zabawy z oblewaniem wodą. Wszak teraz to by było prawdziwe wyzwanie, aby oblać się wodą na świeżym, wręcz rześkim powietrzu.

W każdym razie miłośnicy jednej i drugiej zabawy zniknęli do następnej hurtowej akcji. Ci od wyzwań pojawią się zapewne szybciej niż można się spodziewać. Zaś nowe fanpage i wyreżyserowane pozy na zdjęciach oglądać będziemy masowo już za niecały rok. W końcu w przyszłym roku pojawią się kolejni zasłużeni i tak oddani wszelkiej społeczności, jak nikt inny na świecie. Muszą przecież o tym wszystkich poinformować. Szkoda, że poczytamy o tym tylko raz i wyłącznie przed wyborami parlamentarnymi. Potem znów nastanie cisza jak obecnie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Flickr.com/ rezavoody)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do