Po świątecznym biesiadowaniu w wielu podlaskich domach lodówki pękają w szwach. Zamiast dopuścić do marnowania żywności, warto dać jej „drugie życie”. Nadwyżki potraw możemy zamrozić, przerobić na nowe dania lub przekazać tym, którzy najbardziej tego potrzebują.
W stolicy województwa działają punkty, w których każdy może zostawić świeże produkty:
Jadłodzielnia Caritas (ul. Sienkiewicza 81): czynna codziennie w godz. 10:00–20:00.
Jadłodzielnia Fundacji Spe Salvi (ul. Krakowska 1): czynna w godz. 10:00–18:00.
Jadłodzielnie działają także w Łomży (przyjmuje całodobowo i mieści się przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego ) oraz w Sokółce przy ul. Placu Kościuszki 9, którą prowadzi Fundacja Sokólski Fundusz Lokalny.
Wszystkie one umożliwiają bezpłatną wymianę nadwyżek jedzenia, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa (świeżość, opis zawartości, terminy ważności) i pomagając potrzebującym, jednocześnie walcząc z marnowaniem żywności.
Przyjmowana jest żywność fabrycznie zapakowana, sucha (kasze, makarony), pieczywo, warzywa oraz nabiał z ważną datą przydatności. Wyjątkowo w dniach 25–27 grudnia punkty przyjmują także potrawy domowe.
– Produkty powinny być szczelnie zapakowane i opisane: co jest w środku oraz kiedy zostało przygotowane – przypomina ks. Andrzej Ratkiewicz, dyrektor Caritas.
W przypadku dań własnych warto też dopisać skład. Pamiętajmy, by dzielić się tylko tym, co sami zjedlibyśmy ze smakiem. Wspólnie zadbajmy o to, by te święta były dobre nie tylko dla nas, ale i dla innych!
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie