
W maju bieżącego roku polski rynek przedsiębiorczości odnotował znaczące ożywienie. Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT) wynika, że w maju br. w rejestrze CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) odnotowano 25,2 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To cieszący wynik, gdyż oznacza wzrost o 4,6% w porównaniu do maja ubiegłego roku. Mimo że liczba ta jest niższa o 9,4% w stosunku do kwietnia, eksperci podkreślają, że perspektywa roczna jest bardziej miarodajna i napawa optymizmem
Spadek liczby otwartych JDG w porównaniu z kwietniem, choć niepokojący dla niektórych, może mieć swoje wytłumaczenie. Eksperci wskazują na wpływ czynników sezonowych i pogodowych. Spadek może być związany z faktem, że przedsiębiorcy, szczególnie z branż sezonowych (turystyka, hotelarstwo, gastronomia), mogli wstrzymać się z otwarciem działalności z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe w maju, licząc na lepsze perspektywy w czerwcu. Dodatkowo, przedsiębiorcy wciąż oczekują na zapowiadane zmiany w prawie, co również może wpływać na ich decyzje o rozpoczęciu lub wznowieniu działalności.
W maju odnotowano również 17,5 tys. wniosków o wznowienie JDG, choć jest to spadek zarówno w ujęciu miesięcznym (-15,8%), jak i rocznym (-2%). Ciekawym trendem jest to, że blisko połowa (44,9%) nowych JDG nie miała wskazanego województwa prowadzenia działalności. Eksperci tłumaczą to wygodą i specyfiką prowadzenia biznesu w dzisiejszych czasach, gdzie przedsiębiorcy często realizują zlecenia na terenie całego kraju i nie chcą ograniczać sobie możliwości. Warto też zauważyć, że liczba wniosków o założenie JDG była w maju niższa niż liczba wniosków o zawieszenie działalności, co wymaga dalszej obserwacji.
Eksperci zwracają uwagę na wyzwania, z którymi mierzą się mikroprzedsiębiorcy. Sektor bankowy wciąż ostrożnie podchodzi do finansowania JDG, a wymagania dotyczące oceny zdolności kredytowej mogą ograniczać możliwości ekspansji. Spadek liczby nowych firm może w dłuższej perspektywie doprowadzić do mniejszej konkurencji i ograniczeń innowacji, co z kolei może prowadzić do stagnacji gospodarczej. Dlatego kluczowe jest monitorowanie kolejnych danych z czerwca, aby uzyskać pełniejszy obraz sytuacji i ocenić, czy obecne trendy są jedynie korektami cyklicznymi, czy też sygnałami pogorszenia się warunków dla przedsiębiorczości w Polsce.
AR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie