Reklama

Obywatel Gie Żet: Co się stało w niedzielę



Zakładam, że życie w Kosmosie istnieje tylko na Ziemi. Jeżeli tak jest, to elity Wszechświata, zwłaszcza tej jego części, która nazywa się Polska, debatują na oczach wszystkich istot rozumnych, jakie to błędy popełniono w kampanii wyborczej przed 10 maja 2015 roku.

Słyszałem w tym krótkim czasie od wyborów, sporo komentarzy. W kontekście emocjonalnej porażki Bronisława Komorowskiego bez przerwy miele się dyskusja nad tym co zrobił, czego nie, a czego nie powinien w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mam dla dziennikarzy, specjalistów, politologów, rządowych speców z najwyższych półek, wszystkich tak profesjonalnie analizujących sytuację niewiarygodny, naiwny domysł. A może jego wynik nie wiąże się z kampanią, a z poprzedzającymi ją latami?

Ostatnie wybory były pod kilkoma względami doskonałe. Doskonale stało się, że Kukiz zdobył aż tak fantastyczny wynik. Miejmy nadzieję, że kopniak w zadek politycznych prowodyrów, szumnie nazywanych establiszmentowymi, będzie przez nich kontemplowany latami. Niech dotykają z niedowierzaniem siniaka i sprawdzają za każdym razem, że rzeczywiście boli.

Jeszcze lepsza rzecz, że Kukiz nie dostał się do drugiej tury, bo jest sierota, a nie polityk. Raz – postulat JOW-ów jest poroniony (oj, Komorowski beknie punktem procentowym za tak gwałtowne, nieprzemyślane przychylenie się do pomysłu). Żeby nie być gołosłownym, zrobiłem zestawienie na bazie wyników z wyborów samorządowych: z jakich list, ile osób dostałoby się do Rady Miasta w Białymstoku, gdyby brać pod uwagę nie system obecnie funkcjonujący, ale zbliżony do JOW-ów, czyli że wygrywają osoby, mające największe poparcie (patrz obrazek). Gdyby przyjąć, że Komitet Truskolaskiego jest społeczny, to dostałoby się z niego 2 osoby mniej, a SLD nie wprowadziłoby nikogo. Uwzględniając zaś, że trzej radni Komitetu Truskolaskiego wylądowali w gabinetach prezydenckich, na ich miejsce weszliby kandydaci PiS i PO. Niech zwolennicy sztandarowego hasła Kukiza przeprowadzą i przedstawią swoje, może dokładniejsze spekulacje. Według mnie trzeba tego niedopałka ostrożnie zdusić, żeby nie zapalił lasu.

Dwa – już w ciągu kilku godzin po ogłoszeniu wyników Kukiz udowodnił jak kiepskim jest... no niech to, jak człowiek opowiadający bez ustanku, że interesuje się pasjami obronnością, wojskowością – jak może być tak koszmarnie słabym strategiem?! Miał w ręku Dudę, Komorowskiego i stojące za nimi najmocniejsze partie – a ich przecież w garści. Mógł posadzić naprzeciw siebie obu konkurentów i powiedzieć: „Słuchajcie panowie, moi wyborcy chcą zmiany ordynacji wyborczej więc zrobimy tak – jutro dostaniecie projekty ustaw, które pozwolą na zmianę konstytucji i wprowadzenie JOW-ów. Macie do wyborów 2 tygodnie, żeby przeprowadzić w jak największym stopniu proces legislacyjny. Jeżeli ktoś będzie opóźniał, poproszę by moi zwolennicy głosowali na przeciwnika. Chciałbym też mieć wgląd w finansowanie partii politycznych. Z pozycji Ministra Finansów, miałbym to zadanie bardzo ułatwione. Da się zrobić?”. Nie zażądał tego, nie podjął żadnej inicjatywy, żeby sprawować przez tę chwilę władzę, bo ją w tym momencie dostał. Tak, przez te 2 tygodnie Kukiz ma realną władzę w Państwie, większą niż gdyby został prezydentem i nic z nią nie robi. Gdybym obdarzył zaufaniem go i jego program, byłbym rozczarowany, a nawet zdradzony.

Kolejna pożyteczna nauka przyszła znów z Kukizem – jego wynik udowodnił, że ludzie nie chcą bez przerwy tych samych obmierzłych głów, które nieustannie ujadają na siebie, nie widzą swoich najbardziej ewidentnych wad, krytykują w innych swoje przywary, a w sobie je chwalą. Obrzydł już cały ten plankton, konstrukt bez fundamentów, unoszący się w niezrozumiałej dla zwykłych ludzi toni, gdzie wszystko jest względnie. To się właśnie w niedzielę i wcześniejsze miesiące stało, że piosenkarz pokazał autentyczny charakter. I nim Polaków oczarował.

(Grzegorz Żochowski/ Obywatel Gie Żet/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do