Reklama

Obywatel Gie Żet: Doskonały rządowy program 470+

Rząd zwiększa obroty, rozszerzając programy socjalne i wydając coraz więcej na rozdawanie finansowych, przedwyborczych folderów reklamowych. Dopiero co, jeszcze ciepła sprawa, wszyscy młodociani pierworodni zostali zaszczyceni pięciusetzłotowym banknotem co miesiąc. Można powiedzieć, że PiS sparodiował plagę egipską, robiąc sobie komedie z biblijnego pomysłu.

Zapewne nie wywołam depresji u żadnego rodzica – który jeśli ma dziecko drugie i kolejne, to i powinien posiadać pierwsze, obdarowane właśnie prezentem – jeśli zauważę, że ekonomiczna siła programu spada. Niespecjalnie wierzę w rzetelność oficjalnie wyliczanej inflacji. Zresztą nie tylko ja, krytyką raczą go też specjaliści. Ale niech nawet, załóżmy że inflacja wynosi 2% rocznie, to i tak obecnie za 500 zł można będzie kupić tyle, ile w momencie uruchomienie wypłat w 2016 za 470 zł. Dlatego pozwoliłem sobie zmienić znaną nazwę na „470+”. Zachęcam do corocznej aktualizacji szyldu, żeby opisywał, co za to można.

Co prawda na początku 2019 rozsiała się plotka, że są przymiarki do zmiany tytułu programu na „1000+” i ponoć nie tylko na przedrukowaniu broszur skończyłyby się posunięcia rządu, ale i pójść miała za tym stosowna gratyfikacja w pieniądzach. W rzeczywistości jednak włączono do puli beneficjentów wszystkie dzieci, a nie tylko zaczynając od juniora numer 2. Słusznie. Zapewne taniej, a i finansowy, przedwyborczy folder reklamowy trafi do większej liczby uszczęśliwionych tatusiów i mamuś.

Nie w tym jednak rzecz, jaką liczbą będziemy szokowani. Rzecz w tym, że w naszym państwie nie istnieją niemal żadne mechanizmy, które dostosowują jakiekolwiek świadczenie do realnej siły pieniądza i rosnących cen. O wszystko trzeba się grupowo upominać! Nawet z urzędu aktualizowane emerytury i renty częściowo zależne są od wyników negocjacji, a nie tylko od konkretnych wskaźników. Taaak, właśnie dlatego strajkowali nauczyciele. Ich pensje nie były waloryzowane od lat i musieli uciec się do prób przypomnienia o sobie. Kto się nie obudzi i nie krzyknie, nie tupnie nogą, ten będzie dostawał coraz mniej, coraz mniej, mimo tej samej kwoty na koncie. Reguła domyślnej stagnacji nie działa oczywiście w drugą stronę i wybrane podatki, należności do ZUS oraz KRUS są elegancko powiązane z rosnącymi cenami i nie rzadziej niż raz na rok aktualizowane.

Z ciekawości sprawdziłem od kiedy zasiłek pogrzebowy wynosi 4 tys. zł. Źródła sejmowe mówią o roku 2009 (taka jest data tekstu ustawy, która posiada już na sztywno wpisaną kwotę), ale notatki prasowe wspominają o początku obowiązywania w 2011. W 2011 kwota zasiłku stanowiła 117% przeciętnego wynagrodzenia, w 2018 – 87%. Od 8 lat wsłuchujemy się w wymowną, zrozumiałą ciszę. Wszystko dlatego, że zrzeszenia osób umierających i martwych nie są najwyraźniej zbyt bitne i nie organizują marszów gwiaździstych, żeby rządzący łaskawie zrobili wyrównanie.

Na tym właśnie oszczędza i zarabia Państwo. Żeby aktywnie podchodzić do poboru danin, a biernie do własnych zobowiązań. Dlatego między innymi rząd podnosi w szaleńczym tempie płace minimalne – oznaczają one bowiem większe wpływy do budżetu, a biznes z opóźnieniem odpowiada podniesieniem cen, społeczeństwo zaś z jeszcze większym występuje ze związanymi z nimi roszczeniami. Im dłuższa zwłoka, tym więcej zostanie w centralnym skarbcu.

Jasne jest więc, że pragnienie, żeby to Państwo dbało o interes obywateli i wypłaty w ustawach podawało w bułkach, mleku oraz paliwie, a nie w złotówkach, będzie bardzo kosztowne dla Skarbu Państwa i nikt, kto może cokolwiek palcem nie ruszy. Ponieważ ja zaś nic nie mogę, jedno tylko powiem: takie podejście nie jest efektywne – choćby przez strajki, ale przede wszystkim nie jest uczciwe.

(Obywatel Gie Żet/ Foto: ASM))

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-08-14 07:36:28

    Jak było 0+ to Ci to nie przeszkadzało. Licząc w ten sposób to po 8 latach rządów poprzedników Polacy otrzymywali 500-.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do