Reklama

Plan nie uchwalony, a przetarg już rozstrzygnięty



Mieszkańcy nie chcą drogi, Prezydent i tak robi swoje. Jeszcze nie został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla części Osiedla Centrum (rejon. Al. Józefa Piłsudskiego i ul. Czystej), a magistrat już wyłonił w przetargu podmiot, który ma opracować dokumentację projektową na budowę odcinka ul. Proletariackiej i przebudowę ul. Waryńskiego.

To dwa najbardziej sporne punkty planu, którego Prezydent uparcie nie chce przedłożyć radnym do przegłosowania, mimo, że plan już dawno jest gotowy i kurzy się na półce. Dlaczego? Z prostej przyczyny. Mieszkańcy nie chcą przedłużenia ul. Proletariackiej i proponowanego przebiegu ul. Waryńskiego, czyli dokładnie tego, czego dotyczył rozstrzygnięty już przetarg!

Denerwuję się, podobnie jak Mieszkańcy, którzy informują mnie telefonicznie, że pod ich oknami kręcą się geodeci, „coś mierzą” i mówią, że „tu będzie droga”. „Ale drogi miało nie być, nie chcemy tej drogi”, żalą się Mieszkańcy. I faktycznie, planowana „obwodnica wewnątrz-osiedlowa” to temat, który pojawił się na Komisji Zagospodarowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska już jakiś czas temu. Wówczas skierowaliśmy wniosek wraz z licznymi podpisami mieszkańców o wykreślenie przedłużenia Proletariackiej z projektu planu miejscowego.

Podobnie jest z przebiegiem ul. Waryńskiego. Na prośbę jednej ze wspólnot mieszkaniowych, Komisja skierowała co najmniej dwa wnioski o możliwie kompromisowe rozwiązania planistyczne uwzględniające uwagi Mieszkańców.

I co? Pstro! Prezydent odpisał, że w związku z wnioskami Komisji… zaprasza na spotkanie poświęcone projektowi planu miejscowego 17 sierpnia, o godz. 13.00 w Urzędzie Miasta, w sali nr 10. Na spotkanie zaproszeni są również Mieszkańcy.



Świetnie! Tylko dlaczego kolejny raz prezydent chce rozmawiać z Mieszkańcami, gdy ci w tych godzinach są w pracy? Liczy na to, że nie przyjdą? I wówczas kolejny raz usłyszymy, że skoro nie przyszli, znaczy, że zgadzają się na pomysł prezydenta? Stara śpiewka i lekceważenie Mieszkańców! Zastanawiam się również czemu ma to spotkanie być poświęcone? Czy Prezydent ma zamiar wysłuchać Mieszkańców i uwzględnić ich uwagi, gdy ci jednak przyjdą? Czy też zamierza przedstawić swoją jedynie słuszną koncepcję rozwiązań planistycznych? I wreszcie, co komu po takich konsultacjach, gdy przetarg na opracowanie dokumentacji dla dwóch najbardziej spornych odcinków tego planu został już przez Prezydenta rozstrzygnięty?

Czy w taki zatem sposób zamierza Prezydent Truskolaski prowadzić w naszym Mieście politykę planistyczną? Forsowanie swoich koncepcji drogowych, wydawanie warunków zabudowy na wielopiętrowe betonowe klocki, a dopiero na końcu, gdy będą już usatysfakcjonowani wszyscy, tylko nie mieszkający na przedmiotowym terenie Mieszkańcy, dopiero wtedy: plan miejscowy! Gdy już będzie za późno, tak, jak ma to miejsce w przypadku planu dla części Osiedla Mickiewicza.

Ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej na przedłużenie ulicy Proletariackiej i przebudowę Waryńskiego, przed uchwaleniem przez Radę Miasta miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uważam za niewłaściwe. Stosowanie przez Prezydenta Truskolaskiego i podległych mu urzędników z Departamentu Urbanistyki polityki faktów dokonanych nie powinno mieć miejsca. To kolejny dowód na to, że Prezydent kompletnie nie słucha opinii Mieszkańców.

Wisienką na torcie jest fakt, iż Mieszkańcy są przekonani, że 17 sierpnia będzie z nimi rozmawiał sam Prezydent Truskolaski. Tyle, że ponoć ma być wtedy na urlopie. Zatem znów usłyszymy złotouste zapewnienia serdecznie uśmiechniętego wiceprezydenta Rudnickiego, że „wsłuchujemy się w Państwa głos”, „analizujemy wszelkie uwagi” i „nie ma się czym martwić”. A potem i tak wszystko zrobią „po swojemu”. Przetarg w końcu jest już rozstrzygnięty.

(Konrad Zieleniecki/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do