Po weekendzie kolejny raz mamy prawie dwa razy więcej wyzdrowień niż zakażeń koronawirusowych

Już od wielu miesięcy dane epidemiczne, które spływają bezpośrednio po weekendzie, wyglądają naprawdę nieźle w porównaniu do danych ze środka tygodnia. Aktualnie w Polsce cały czas znajdujemy się w sytuacji zwyżki zakażeń koronawirusowych, ale po weekendzie notuje się ich zdecydowanie mniej. Co jest ściśle związane z mniejszą liczbą wykonywanych testów laboratoryjnych.

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia pytany w Radiu Plus o najnowszą liczbę zakażeń i porównanie jej z liczbą z ubiegłego poniedziałku, rzecznik Ministerstwa Zdrowia odparł, że na pewno zachorowań jest więcej niż w ubiegłym tygodniu, ale nastąpiło "lekkie spowolnienie dynamiki wzrostu". Mówił również, że średnia dzienna liczba zachorowań w tym tygodniu powinna oscylować w granicach 15-15,5 tys. osób.

- Ale powtarzam, to jest średni dzienny wynik z całego tygodnia – dodał.

Zapytany, czy jednostkowe wyniki mogą dojść w takim razie do 20 tys. zachorowań, Andrusiewicz to potwierdził.

- Mogą dojść do 18-20 tys. zachorowań – odpowiedział.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podkreślił też, że pozytywną stroną obecnej sytuacji epidemicznej jest to, że spada liczba hospitalizowanych osób starszych. Dodał jednak, że w szpitalach przybywa wiele osób poniżej 60 lat, w sile wieku.

- W tygodniu podamy dane, jak to się dokładnie kształtuje – zapowiedział.

Jeszcze za wcześnie o tym mówić, ale być może taka sytuacja jest spowodowana tym, że tysiące najstarszych Polaków zostało już zaszczepionych i nabrali oni odporności. Wkrótce ruszą szczepienia nieco młodszych seniorów, więc być może te statystyki poprawią się jeszcze bardziej.

A póki co, najnowsze statystyki zakażeń mówią, że wciągu minionej doby przeprowadzonych zostało ponad 31, 7 tys. testów laboratoryjnych na obecność wirusa SARS-CoV-2, z czego potwierdzonych zostało 6 170 nowych zakażeń. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (1289), pomorskiego (715), śląskiego (520), małopolskiego (499), dolnośląskiego (449), podkarpackiego (431) oraz wielkopolskiego (401). Z kolei z powodu zakażenia i choroby wywołanej koronawirusem zmarły od wczoraj w całej Polsce 32 osoby.

„Z powodu COVID-19 zmarły 4 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 28 osób” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na Twitterze.

W województwie podlaskim z tej ogólnej liczby mamy tylko jeden przypadek śmiertelny. Osoba zmarła, bo oprócz COVID-19, miała także inne choroby współistniejące. Jednak warto zauważyć, że miniona doba w naszym regionie przyniosła najmniej zakażeń koronawirusem w Polsce. Bo na 613 wykonanych testów laboratoryjnych zakażenie potwierdzono tylko u 86 osób. Najwięcej z nich odnotowano w Białymstoku (20), w powiecie białostockim (18), w powiecie hajnowskim (16) oraz w powiecie sokólskim (7).

Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 17 337 chorych; pod respiratorami jest 1838 pacjentów – podało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 26 900 łóżek i 2642 respiratory. W niedzielę resort informował, że hospitalizowanych było 16 861 chorych, w sobotę – 16 725, a w piątek – 16 423. Tydzień temu, 1 marca, MZ podało, że w szpitalach przebywało 14 929 pacjentów. Dwa tygodnie temu, 22 lutego, informowano, że hospitalizowanych było 12 868 osób.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)