
Białostoccy policjanci zatrzymali 19-latka posiadającego narkotyki i uprawiającego krzak konopi. Wpadł podczas awantury domowej, w trakcie której pobił ojca. Nastolatek usłyszał trzy zarzuty: posiadania i uprawy narkotyków oraz uszkodzenia ciała. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
W środku nocy policjanci dostali informację o awanturze domowej w gminie Czarna Białostocka. Ze zgłoszenia wynikało, że syn pobił ojca. Na miejsce pojechali policjanci z białostockiej patrolówki.
Zgłaszająca kobieta powiedziała, że usłyszała w domu krzyki i huk. Gdy zbiegła na dół, zobaczyła leżącego na podłodze męża i bijącego go syna.
Z relacji mężczyzny wynikało, że pokłócił się z synem, po czym doszło do rękoczynów. 19-latek tuż przed przyjazdem policjantów uciekł z domu przez okno. W jego pokoju na stole mundurowi znaleźli susz roślinny o wadze blisko trzech gramów oraz krzak konopi. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana.
W trakcie interwencji do domu wrócił 19-latek, który natychmiast został zatrzymany. Nastolatek następnego dnia usłyszał trzy zarzuty: posiadania narkotyków, uprawy oraz uszkodzenie ciała. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie