Reklama

Poseł Lech Kołakowski jeszcze nie zdążył wyjść z PiS-u, a już wrócił

Nawet nie wiadomo, czy rezygnacja posła z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości dotarła do władz partyjnych, a już poseł znów znalazł się w strukturach partii z powrotem. Zaledwie dzień po tym, gdy Lech Kołakowski ogłosił , że opuszcza struktury partii, decyzją prezesa został do niej przywrócony po zawieszeniu.

Miało powstać sejmowe koło poselskie składające się z parlamentarzystów, którzy mieli opuścić Prawo i Sprawiedliwość. Mieli, ale nie zdążyli. Jeszcze tego samego dnia, kiedy pojawiła się informacja o odejściu z partii posła z naszego regionu Lecha Kołakowskiego, kilkunastu posłów zostało przywróconych na pełnoprawnych członków tej partii. Co oznaczało, że żaden z nich do nowego koła w Sejmie już nie dołączył. Tylko dwóch – Lech Kołakowski oraz Jan Krzysztof Ardanowski nadal pozostawali zawieszonymi w prawach członka w tym ugrupowaniu.

Przypominamy, że decyzją prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, kilkunastu posłów zostało zawieszonych jako członkowie partii po tym, gdy w głosowaniu nad ustawą tak zwanej „piątki dla zwierząt”, zdecydowali się zagłosować inaczej, niż głosiła dyscyplina partyjna w tym względzie. Tymi posłami byli: Jan Krzysztof Ardanowski, Kazimierz Moskal, Henryk Kowalczyk, Lech Kołakowski, Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski oraz Sławomir Zawiślak.

Od września wszyscy ci posłowie pozostawali zawieszeni w prawach członka, aż do wtorku, 17 listopada. Bo jak wspomnieliśmy wyżej, w tym dniu wszyscy, poza Kołakowskim i Ardanowskim zostali objęci decyzją prezesa Kaczyńskiego, na mocy której wygasł okres zawieszenia i wszyscy stali się ponownie pełnoprawnymi członkami PiS. Dzień później natomiast pojawiła się kolejna informacja, dotycząca już posła Kołakowskiego oraz Ardanowskiego.

Postanowieniem Rzecznika Dyscyplinarnego @pisorgpl z dn.18.11.2020r. umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia Statutu #PiS. W zw. z tym wygasa decyzja Prezesa @pisorgpl z dn.17.09.2020r. o zawieszeniu w prawach członka @pisorgpl:

1. @jkardanowski

2. Lech Kołakowski” – poinformował na twitterze szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

- To dla mnie zaskoczenie, ta informacja. Niespodzianka wielka. Można to było wczoraj zrobić. Dobrze, że odwieszono, natomiast sytuacja wymaga kolejnej rozmowy z władzami statutowymi, celem podejmowania decyzji. Odbyłem jedną rozmowę, za jakiś czas odbędę kolejną rozmowę z prezesem, bo odwieszenie specjalnie nie zmienia mojej sytuacji – powiedział poseł Kołakowski Polskiemu Radiu Białystok. – Na pewno nie podejmę żadnych decyzji przed tym kolejnym spotkaniem – dodał parlamentarzysta.

Powiedział również, że nie jest pewien, czy ta decyzja o przywróceniu go w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości nie została podjęta zbyt późno, bo w tym czasie do siedziby partii mogła już wpłynąć jego rezygnacja. A wówczas jego przywrócenie miałoby charakter tylko symboliczny. Niezależnie od tego, jak dalej potoczą się losy posła Kołakowskiego, sejmowe koło poselskie z politykami, którzy zadeklarowali wcześniej odejście z Prawa i Sprawiedliwości, na pewno na razie nie powstanie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Lech Antoni Kołakowski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do