Reklama

Poważna wpadka - awaria w dużym banku. Klienci z ograniczonym dostępem do swoich pieniędzy

Ci, którzy posiadają rachunki osobiste, lokaty czy korzystają z różnych instrumentów inwestycyjnych i zarządzają nimi za pomocą systemu bankowości elektronicznej Raiffeisen Polbank, mogli się wściec. W poniedziałek, 10 października, niedawno wprowadzona, nowa odsłona panelu o nazwie R-Online, czyli bankowość internetowa m.in. dla klientów indywidualnych i małych firm, padła. Tak przynajmniej mogli sądzić zdezorientowani klienci, którzy chcieli jak zwykle szybko przeprowadzić podstawowe operacje. Przez cały dzień był z tym jednak problem. Co na to przedstawiciele Raiffeisen Polbank Polska SA?

Z tego co ustaliliśmy, problemy z logowaniem do bankowości elektronicznej Raiffeisen Polbank zaczęły się w poniedziałek rano. Po wpisaniu identyfikatora i hasła, w oknach przeglądarek pojawiał się błąd. Osoby chcące dokonać jakichkolwiek przelewów, sprawdzić saldo na koncie, złożyć wniosek o kredyt online, rozwiązać lokatę oraz przeprowadzić inne operacje przy pomocy swoich komputerów - miały związane ręce. Część z nich z pewnością była zdenerwowana, a co najmniej zniesmaczona, szczególnie jeśli potrzebowała szybkiego dostępu do gotówki. Wiadomo bowiem, że nie każdy ma obok bankomat wypłacający banknoty bez prowizji albo placówkę bankową.

Raiffeisen Polbank nie zareagował od razu komunikatem na swojej stronie internetowej, co sprawdziliśmy. Ten, gdy w końcu się pojawił, informował o niedostępności systemu Nowy R-Online, wprowadzonego zresztą niedawno zamiast starej platformy. Lakoniczna wiadomość brzmiała, że obecnie występują problemy z dostępnością, trwają prace nad rozwiązaniem, na koniec przeprosiny za utrudnienia.

Kłopot musiał okazać się poważny, bo mijały godziny i nic się nie zmieniało. Dopiero około godziny 16 bankowcy postanowili przekazać klientom szerszą, ogólnie dostępną informację. Powtórzyli w niej, że występują problemy z dostępnością systemu Nowy R-Online, zapewnili, iż intensywnie pracują nad rozwiązaniem problemu. Do chwili usunięcia awarii zachęcili do korzystania z aplikacji mobilnej Mobilny Bank, składania dyspozycji na infolinii bankowej lub wizyty w placówce banku. Dyspozycje za pośrednictwem wszystkich tych kanałów miały być zwolnione z opłat za realizację.

- Rzeczywiście w poniedziałek wystąpiły utrudnienia związane z dostępem do bankowości internetowej. Część klientów mogła mieć problemy zalogowaniem do systemu Nowy R-Online. Niezwłocznie przekazaliśmy klientom informację o niedogodnościach i zaproponowaliśmy im składanie dyspozycji przez infolinię, aplikację mobilną Mobilny Bank oraz w placówkach banku. Jednocześnie zrezygnowaliśmy z pobierania opłat za składane w ten sposób zlecenia - potwierdził nam Sławomir Czajkowski z biura prasowego Raiffeisen Polbank. - Jest nam bardzo przykro w związku z zaistniałą sytuacją. Intensywnie pracujemy nad przywróceniem dostępności systemu.

W tym wszystkim można zrozumieć, że awarie, szczególnie nowo wprowadzanych rozwiązań mogą mieć miejsce, ale trudno pojąć, dlaczego tak późno zaproponowano, iż nie będzie opłat za składanie dyspozycji w innych kanałach niż bankowość elektroniczna. Tym bardziej, że - jak usłyszeliśmy w jednej z białostockich placówek - nie wiadomo było, kiedy system odzyska funkcjonalność. Ponadto: wiele oddziałów kończy pracę o godzinie 17 lub 18, możliwości przeprowadzania operacji na smartfonach są ograniczone, nie każdy klient złożył wcześniej wniosek o to, by mógł być obsługiwany telefonicznie. I tak, np. - aby wykupić certyfikat inwestycyjny, należy sie zalogować do bankowości elektronicznej. Można zrobić to telefonicznie, ale wpierw trzeba wygenerować PIN zabezpieczający, a to robi się... online.

Wpadka zatem dość spora. A przypomnieć warto, że Raiffeisen Polbank to nie lokalna, a poważna instytucja, której zaufało wielu Polaków, mogących się teraz do niej zrazić.

W końcu, po godzinie 20, dostępność systemu Nowy R-Online została przywrócona.

- Przepraszamy za utrudnienia wszystkich, których one dotknęły. Dołożymy starań, aby zminimalizować możliwość wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości - zapewnił Sławomir Czajkowski z biura prasowego Raiffeisen Polbank.

(Piotr Walczak / Foto: zrzut z ekranu Raiffeisen Polbank)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-10-12 15:35:23

    Jak najdalej od tego banku. Zawsze u nich są same problemy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do