Reklama

Prawdopodobnie wygrał PiS



Myśleliśmy, że wczoraj uda się poinformować mieszkańców Białegostoku, kto przez najbliższe cztery lata będzie ich reprezentował w Radzie Miasta i Sejmiku Województwa. Minęła grubo ponad doba i nadal wiadomo tyle, co pokazywały sondaże w mediach centralnych.

Skoro trwa ciągle liczenie głosów, można powiedzieć tylko, że najprawdopodobniej wygrało w mieście i województwie Prawo i Sprawiedliwość. Kto jest drugi? Nadal nie wiadomo, różne źródła podają, że w mieście następną siłą być może jest Platforma Obywatelska, albo Komitet Truskolaskiego. Bardzo słaby wynik zanotowało ponoć SLD i Lewica Razem. Ze szczątkowych informacji wynika, że albo wprowadzą do Rady Miasta jedną osobę, albo i żadnej.

Znacznie trudniej ustalić co się dzieje w Sejmiku Województwa Podlaskiego. Tam dowiedzieć się cokolwiek graniczy z cudem. Informacje PKW z poniedziałku rano dawały Polskiemu Stronnictwu Ludowemu ponad 40% poparcia. Jednak już po południu po tej informacji nie było nawet ani śladu. Z sondaży wynika natomiast, że w województwie wygrało ponownie Prawo i Sprawiedliwość. Ale ciągle nie wiadomo, ilu radnych będzie uczestniczyło w posiedzeniach przez kolejne cztery lata.

W Białymstoku wstępne dane sugerują, że PiS może mieć większość w Radzie Miasta, ale kto z radnych zostanie niebawem zaprzysiężony? To ciągle tajemnica. Na pewno czeka nas druga tura w wyborach prezydenckich. Przewaga Tadeusza Truskolaskiego nad Janem Dobrzyńskim wynosi 15,21%. Wydaje się to dość dużym dystansem. Ale biorąc pod uwagę z jak słabej pozycji startowej zaczynał kandydat PiS, nie należy wykluczać kolejnej niespodzianki. Trzecim wynikiem może pochwalić się Robert Żyliński, który zdobył 5,94% głosów białostoczan.

Na razie czekamy ciągle na oficjalne wyniki. Wczoraj, późnym wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza podała komunikat, że teraz będzie liczyć głosy systemem alternatywnym, choć nie wiadomo, co to miałoby znaczyć. Zatem czekamy…

(Cezarion/ Foto: ASM)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gj - niezalogowany 2014-11-18 10:54:37

    A niech opublikują wyniki z wszystkich komisji okręgowych, a my już sami policzymy. :P Co za problem? Przy okazji wyszłoby może, jak w niektórych okręgach, że poprawnie oddane głosy "ginęły", na co dowody można znaleźć na YT. Tylko nie wszystkim sie chciało filmować proces oddawania głosów i zestawiać go z wynikami, wywieszonymi przez obwodowe komisje wyborcze. W małych okręgach okazywało się, że na kogoś oddano głos, a kandydat miało ZERO głosów. A karta do głosowania była dobrze wypełniona, co udokumentowano na upublicznionym filmiku. Cuda czy jak?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do