Reklama

Prawie 60 cudzoziemców z Białorusi próbowało przedostać się do Polski

Mimo wciąż niekorzystnych warunków atmosferycznych, nielegalni migranci cały czas próbują przedostawać się z Białorusi do Polski. Minionej doby Straż Graniczna musiała interweniować wobec kolejnych prawie 60 cudzoziemców. Wszyscy wcześniej zapłacili przemytnikom i służbom białoruskim.

Bez żadnych wyjątków, wszyscy cudzoziemcy znajdujący się na Białorusi, którzy później są znajdowani pod polską granicą, płacą za przerzucenie ich na Zachód Europy. Kosztuje to ogrom, bo nawet po blisko 10 tys. dolarów od osoby. Jeśli uformuje się grupa, wówczas jest trochę taniej. Nie są to żadni uchodźcy, ponieważ na Białorusi znaleźli się dlatego, że chcieli. Aby tam przyjechać, potrafili załatwić sobie legalnie wizy pobytowe i bynajmniej nie humanitarne, tylko wszystkie inne, które pozwalały i pozwalają im przebywać na Białorusi.

Wcześniej zdecydowana większość takich cudzoziemców dokładnie w ten sam sposób znalazła się w Rosji. Z ważną wizą i paszportem, a także z własnej woli. Cudzoziemcy, którzy faktycznie szukają pomocy państwa polskiego, nie plączą się po lasach, ani w miejscach pasów granicznych, gdzie nie mogą przebywać osoby nieuprawnione. Szukają przejść granicznych, do nich się kierują, a przede wszystkim od razu szukają kontaktu do Straży Granicznej, do której można złożyć stosowne wnioski.

W przypadku cudzoziemców z państw Bliskiego Wschodu, Afryki czy Azji, żadna taka sytuacja nie ma miejsca. Dlatego Straż Graniczna zatrzymuje ich albo jeszcze przed przekroczeniem wbrew przepisom granicy naszego kraju, albo tuż po jej nielegalnym przekroczeniu. Minionej doby zatrzymanych zostało prawie 60 kolejnych cudzoziemców, którzy usiłowali przedostać się do Polski poza przejściami granicznymi i przedostać później na Zachód Europy.

W dn. 15.02 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 59 os., w tym dwie duże grupy cudzoziemców zatrzymano na odcinku #PSGNarewka 15 os.(ob. Syrii i Afganistanu) i 23 ob. Syrii. #PSGBobrowniki za pomocnictwo zatrzymano ob. Ukrainy przyjechał po 8 ob. Syrii” – przekazała w twitterowym komunikacie Straż Graniczna.

Nasza redakcja ustaliła, że większość Ukraińców zajmujących się przemytem i handlem ludźmi na pograniczu z Białorusią, to faktycznie obywatele tego kraju, ale głównie narodowości rosyjskiej i są rosyjskojęzyczni. Co nie dziwi w kontekście trwającej wojny prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, ale także wojny hybrydowej, jaką Federacja Rosyjska i Białoruś prowadzą przeciwko Polsce oraz pozostałym państwom Basenu Morza Bałtyckiego.

Wszyscy zatrzymywani w Polsce cudzoziemcy za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy, są przekazywani Policji, a później najczęściej decyzją sądu, kierowani są do aresztów. I wszyscy będą odpowiadać przed polskim wymiarem sprawiedliwości, a następnie deportowani do kraju, którego obywatelstwo posiadają.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do