Wbrew oczekiwaniem tak zwanych ekspertów i pseudoekspertów wybory w Grabówce rozstrzygnęły się w pierwszej turze. Wygrała Katarzyna Todorczuk, której udało się zrobić dwie wykluczające się rzeczy: odciąć się od polityki i jednocześnie skorzystać z poparcia polityków. Mieszkańcom spodobała się ta ekwilibrystka i dali Todorczukowi fotel wójta: zdobyła 2 828 głosów (53,50 procent głosów).
Poza Grabówką większe emocje budzi spektakularna porażka Tomasza Frankowskiego. Były europoseł Platformy Obywatelskiej i piłkarski celebryta oraz biznesmen miał ogromne wsparcie lokalnej Platformy Obywatelskiej. Na jego wiecach i w spotach pojawiali się przecież i poseł Krzysztof Truskolaski - szef regionalnej Koalicji Obywatelskiej i Tadeusz Truskolaski - prezydent Białegostoku i Łukasz Prokorym - marszałek województwa i Jacek Brzozowski - wojewoda. Do tego Frankowski miał też zdjęcia z Rafałem Trzaskowskim, który odwiedził Grabówkę.
I nie pomogło! Frankowski zdobył tylko 831 głosów (15,72 procent) co oznacza, że mieszkańcy Grabówki olali polityczne namaszczenie i poparli kandydatkę dobrze im znaną.. Specjalnie trudno się temu dziwić, bo oni wybierali wójta czyli kogoś kto im urządzi gminę i ją naprawdę dobrze zna, a nie głosowali czy im się podobają te czy poprzednie rządy w województwie. Todorczuk walcząc z Supraślem o oddzielenie od niego Grabówki pokazała, że sprawy gminne doskonale zna i się w nich orientuje oraz, że jest uparta i konsekwentna. I nic w tym dziwnego, że w tej konfrontacji polityki ze sprawami dnia codziennego wygrało to drugie.
Nie da się pominąć faktu, że Todorczuk ma doświadczenie samorządowe w przeciwieństwie do Frankowskiego. Przez 4 lata była radną miejską z Komitetu Tadeusza Truskolaskiego, który w trakcie kadencji opuściła, bo - jak podkreśliła - nie podobało się jej uwikłanie samorządowego komitetu w polityczne rozgrywki i wsparcie Nowoczesnej. Jak podkreśla jest nadal bezpartyjna. Przed samymi wyborami Todorczuk wsparł Robert Tyszkiewicz - były poseł PO i były lider regionalnej Platformy Obywatelskiej oraz Andrzej Halicki, europoseł PO i były minister spraw wewnętrznych. Tymczasem Frankowski to biznesmen (ostatnio nawet deweloper), znajomy ważnych polityków rządzącej aktualnie frakcji najsilniejszej partii. Bo nawet nie cała PO poparła nieszczęsnego Franka: to zrobili tylko Truskolacy i ich otoczenie.
Dlaczego zatem lokalna Platforma nie wybrała Katarzyny Todorczuk? Nie mam pojęcia! To nie jest zwykły błąd, ale wręcz wielbłąd! Lokalnych polityków PO zgubiła po prostu pycha. Wydawało się im, że skoro mogą obsadzać najważniejsze posady w województwie to cóż to jest dla nich taka Grabówka. Skoro mało charyzmatyczny Pan Kłopotek (taką ksywkę ma w niektórych kręgach marszałek Łukasz Prokorym) z typowo urzędniczym Jackiem Brzozowskim objęli dwie najważniejsze funkcje w województwie to oni mogą wszystko! I chyba tylko obie kurie są poza ich zasięgiem. Piszę "chyba", bo czasami docierają do mnie takie wieści, że i tego nie jestem pewien. Któremuś z panów T pomyliły się chęci z możliwościami i stąd ta spektakularna wtopa w Grabówce. Wbrew oczekiwaniem nie wszystko da się obsadzić tylko swoimi, którzy na polecenie "skacz" pytają jedynie "jak wysoko". Historia uczy, że można wprawdzie z konia zrobić senatora, ale twórca takich ekscesów kończy nieciekawie. Bo koń jakie jest każdy widzi, a pyszałek i szaleniec u władzy kończy w niesławie.
Kiedy pisałem ten komentarz do wyborów w Grabówce przypomniała mi się piosenka Jacka Kamczarskiego, która pasuje do przeciętnego wyborcy. Zainteresowanych odsyłam do poszukania w sieci wykonania autorstwa mistrza Jacka.
Ja prosty człowiek — wierzę w słowo.
Powiedzą — wstań i idź — to idę.
Zarabiam ręką, a nie głową
Nie grzeszę pychą ani wstydem.
Dla ludzi mam otwarte drzwi,
Niewiele zabrać można mi,
Ale jak ktoś mi da po pysku
Oddam z nawiązką — ja nie Chrystus!
No i prosty człowiek oddał z nawiązką pyszałkom z Platformy za samowolne urządzanie im gminy w Grabówce. Ale piosenkę polecam wysłuchać i regionalnym politykom z innych partii. Ze szczególnym uwzględnieniem tych z Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zacieranie rąk, że Platforma dała ciała da im tylko chwilową satysfakcję.
Fakt - dała ciała jak rzadko! Rzecz w tym, że jeżeli wasze partie będą tak samo głupio wybierać kandydata na najważniejsze funkcje to też dostaniecie po pysku od prostych ludzi. PiS powinien to przypominać sobie co miesiąc, gdy patrzy na wybranych z list tej partii wicemarszałków Marka Malinowskiego i Wiesławę Burnos. Tak, wiem! Zdrada to podstępna sprawa, a zdrajca rzadko kiedy ma wypisane na twarzy kim jest, ale.... warto byłoby korzystać wreszcie z cudzych błędów, a nie tylko swoich. Żeby potem nie było, że Polak jest tak samo mądry przed szkodą jak i po szkodzie.
Konfederacja powinna dojść do tych samych wniosków patrząc na Pana Areczka, który reprezentuje ją w podlaskim sejmiku. Ze Stanisława Derehajły teraz jest taki konfederata jak ze mnie kudłaty Wiking (kto nie wie jak wyglądam niech zerknie na kanał YouTube). A PSL? Jeśli ta partia nie wyciągnie wniosków, to za chwilę i jej nie będzie przez upór i służalczość wobec koalicjanta, który ich regularnie ogrywa i ogrywać będzie. Wprawdzie kilku najważniejszych ludowców zajęło tłuste posady, ale więcej zostało wykiwanych. Rozwijając skrót nazwy tej partii to "Posad Swoim Ludziom" będzie za mało. Mylenie tępego uporu z konsekwencją przekłada się na wyniki wyborcze. Nie wierzycie? To popatrzcie na wynik wyborów w Grabówce.
Wszystkim politykom i strategom układającym listy wyborcze wpisujących tam miernych, biernych ale wiernych polecam ku pamięci mistrza Jacka przypominając, że wyborcy to w większości prości ludzie.
I nie mylcie prostoty z prostactwem jak zrobiła to właśnie Platforma.
Ja prosty człowiek — mądrym ufam,
Sprytnym nie wchodzę raczej w drogę,
Mówię niewiele, chętniej słucham,
Pojmuję to, co pojąć mogę.
Dla głodnych talerz mam i stół,
Z tego com zebrał — oddam pół.
Ale jak sięgnie ktoś po wszystko —
Łapy przetrącę — ja nie Chrystus!
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie