Reklama

Pseudokibice w akcji: 16 z Poznania, 14 z Białegostoku

Niedzielny mecz Jagiellonii i Lecha był wielkim piłkarskim świętem. Spotkanie cieszyło się rekordową frekwencją: obejrzało go ponad 19 tysięcy widzów. Nie wszyscy jednak na mecz dotarli: w drodze do Białegostoku policja zatrzymała kilku pseudofanów jadących na spotkanie do stolicy Podlasia. Także po meczu do aresztu trafiło kilka kolejnych osób. W większości skazani zostali sympatycy Lecha Poznań. Białostoczanie czekają na decyzje sądu w areszcie.

Kontrole rozpoczęły się już na drogach do Białegostoku. Policjanci w okolicach Siemiatycz zatrzymali jadących do Lublina parę pseudokibiców. Jeden z nich był poszukiwany (nie stawił się do więzienia na odbywanie kary), a drugi miał przy sobie niewielką ilość marihuany. Kolejne zatrzymania miały miejsce też w okolicach Łysek (na drodze krajowej Białystok - Warszawa), gdzie podczas kontroli pojazdów, którymi podróżowali fani Lecha policjanci znaleźli 12 rac świetlnych, 2 pałki teleskopolowe, miotacz pieprzu i petardy. Kolejne "odkrycia" przyniosła kontrola przy wejściu na stadion, które odkryły przy kilku wchdodzących środki odurzające. W sumie zatrzymano 16 kibiców Lecha Poznań, a 18 nietrzeźwych odstawiono do Izby wytrzeźwień.

Niestety po meczu policja zatrzymała też kilku sympatyków Jagiellonii, którzy o 3 nad ranem w okolicach Lipowej i Spółdzielczej najpierw stoczyli bójkę ze sobą, a potem z interweniującymi policjantami. W kierunku stróżów prawa poleciały kofle, krzesła i stoły, które zraniły policjantów i uszkodziły radiowóz. Dopiero wezwane posiłki mundurowych umożliwiły zatrzymanie 7 najbardziej aktywnych. Siedmiu następnych zostało zatrzymanych po krótkim pościgu. Zatrzymani to mieszkańcy Białegostoku w wieku od 18 do 37 lat, którzy w momencie zatrzymania byli pod znacznym wpływem alkoholu (pomiar w wydychanym powietrzu to ponad 2 promili). Nie są wykluczone kolejne zatrzymania, bo policja analizuje zapisy z monitoringu.

Zatrzymani pseudokibice będą teraz za swoje czyny odpowiadać przed sądem. Grożą im kary od 3 lat więzienia za posiadanie narkotyków oraz do 5 lat za napaść za zakłócenie porządku i napaść na funkcjonariuszy.

Część winowajców została już osądzona w trybie uproszczonym. Trzej pseudokibice z Poznania zatrzymani przed meczem za posiadanie pałek teleskopowych, rac i petard zostali ukarani grzywnami po 3 tys. zł i 2-letnimi zakazami stadionowymi. Pozostali będą odpowiadali przed białostockim sądem w lipcu i sierpniu.

(PS/ Foto: podlaskapolicja.gov.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do