
W Smoleńsku zginęli nie tylko politycy. Zginął tam lekarz, aktor, tłumacz, potomkowie ofiar zbrodni katyńskiej, bohaterowie polskiej walki z komunizmem, rektor, dziennikarz, rzeźbiarz, stewardessa. Każda ta śmierć to osobna ogromna tragedia. Każda ta śmierć to tragedie bliskich tych osób. Łańcuch traumy trudnej do wyobrażenia.
Trauma osób, które często musiały potem latami korzystać z pomocy terapeutów lub psychiatrów, zanim stare rany odżywały gdy w telewizji jakiś aktorski śmieć rzucał ze sceny żartem z tego koszmaru, i zbierał za to oklaski od pozostałych zer zebranych na widowni, i milionów zer przed telewizorami.
Smoleńsk to urwane kończyny, rozrzucone kości, rozwalone wnętrzności i ciała tak zdeformowane, że nawet najbliżsi ludzie mieli problemy ze zidentyfikowaniem ich.
Wczoraj - komentarz pracownicy MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO (!!!), osoby, od której oczekiwałoby się raczej kultury i inteligencji niż esbeckiego prostactwa i zwierzęcej nienawiści. Ta chora z nienawiści kobieta, zarażona nienawiścią przez swoje ulubione esbeckie media i odczłowieczona przez nie, CIESZYŁA SIĘ z tej tragedii i żałowała, że nie zostało w niej rozwalonych na kawałki więcej osób o poglądach sprzecznych z jej jedynymi słusznymi.
Zaczęła się kajać i przepraszać gdy zrozumiała powagę sytuacji i dotarło do jej pustego łba, że pali jej się pod dupą, że może stracić ciepłą, intratną posadkę która dotąd pozwalała jej siedzieć na dupie, oglądać ulubione media stworzone przez byłych esbeków, i pisać swoje prostackie komentarze.
Ale w internecie roi się od ludzi, którym komentarz tej członkini lewackiej sekty, jej życzenie innym ludziom śmierci w katastrofie lotniczej, bardzo przypadło do gustu.
I nie wiem jak to jest, ale prawie zawsze kiedy widzę taki komentarz, pisany językiem, którego oficjalnie powstydziłby się pewnie nawet nie jeden funkcjonariusz SS i NKWD (bo oni czasem trzymali przynajmniej pozory) - prawie zawsze przychodzi mi na myśl: „pewnie jak zajrzę w profil tej osoby pałającej żądzą KRWI I ŚMIERCI ludzi których nie lubi, to zobaczę tam nakładkę z serduszkiem, z postępową telewizją albo z synem tajnej współpracownicy SB jako kandydatem na Prezydenta - a bardzo możliwe, że zobaczę wszystkie te konfiguracje".
I wiecie co?
Bardzo rzadko się wtedy mylę.
(Źródło i foto: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie