
Marksizm i lewactwo mogą funkcjonować bez naprawdę wielu zjawisk, które normalnym ludziom są potrzebne jak tlen. Mogą funkcjonować bez wolności. Mogą funkcjonować bez godności. Bez honoru, bez pragnienia poznania prawdy, bez logiki i zdrowego rozsądku.
Ale są dwie sytuacje, bez których wszelkiej maści lewactwo absolutnie żyć nie potrafi i usycha wówczas jak ścięta pokrzywa.
Nie potrafi żyć bez konfliktów, i nie potrafi żyć bez problemów. Zawsze, w każdych okolicznościach, trzeba znaleźć jakiś problem, żeby na jego podstawie stworzyć konflikt, podzielić ludzi, opowiedzieć się po jednej ze stron i dopierdolić tej drugiej.
Myślisz, że z faktu, że ludziom pozwolono wreszcie chodzić bez masek, nie da się wyciągnąć jakiegoś gówna?
Przemyśl to jeszcze raz, bo najwyraźniej nie odrobiłeś lekcji z marksizmu.
„Maski opadają - a to oznacza, że mężczyźni znowu zaczną mówić kobietom, żeby się uśmiechały. Pandemia była wytchnieniem od niepokojenia, które jest co najmniej irytujące, a w najgorszym wypadku - groźne."
Pisałem to już wiele razy, ale nigdy za wiele powtarzania tego, co jest oparte na faktach: psycholewica już dawno przestała być kwestią poglądów, które się wybiera lub nie, z którymi się dyskutuje lub nie, które się akceptuje lub nie. Jeśli można akceptować psycholewicę to tylko na takiej samej zasadzie, jak można akceptować depresję, anoreksję albo bulimię.
To po prostu poważne schorzenie psychiczne.
Tyle że w odróżnieniu od pozostałych, jest promowane w mainstreamie.
(Źródło i foto: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie