Reklama

Rowerzysta i piesza dziewczynka to dwójka poszkodowanych w wypadkach drogowych w Białymstoku

Dwa wypadki drogowe w Białymstoku i to jednego dnia, do których zapewne by nie doszło, gdyby za kierownicami pojazdów siedzieli trzeźwi kierowcy. W jednym zdarzeniu ucierpiał rowerzysta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Brak odpowiedzialności i lekkomyślność tych, którzy siadają po alkoholu za kierownicę, jest porażająca.

W niedalekim odstępie czasu, w Białymstoku, doszło w poniedziałek, 19 kwietnia, do dwóch wypadków drogowych. Do pierwszego policjanci zostali wezwani w ścisłym centrum miasta, po godz. 15.00. Okazało się, że osobą poszkodowaną był tam rowerzysta, w którego wjechało osobowe auto zaraz przy skrzyżowaniu ulicy Kościelnej oraz Alei Piłsudskiego. Niestety, kierowca odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy potrąconemu młodemu człowiekowi.

- O godzinie 15.19 otrzymaliśmy zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty na skrzyżowaniu ulic Kościelnej i Piłsudskiego w Białymstoku. Kierowca Nissana oddalił się z miejsca ale policjanci zatrzymali pojazd na ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego. Niestety, 20 -letni rowerzysta trafił do szpitala. Kierowca nissana był nietrzeźwy – przekazał krótko po zdarzeniu st. asp. Marcin Gawryluk z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Już po zatrzymaniu tego kierowcy okazało się, że miał aż 1.8 promila alkoholu w organizmie. Można więc mówić, że był mocno pijany. Stan poszkodowanego rowerzysty, który jechał miejskim BiKeR-em, nie jest znany.

W każdym razie niewiele później w innej części Białegostoku doszło do kolejnego zdarzenia. Tym razem na osiedlu Dziesięciny. Dokładniej na ulicy Jarzębinowej, niedaleko przejścia dla pieszych, kolejny kierowca potrącił dziecko, 9-letnią dziewczynkę. Tam również musieli pojechać mundurowi, którzy na miejscu podjęli czynności. Dziewczynka także musiała zostać zabrana do szpitala.

- Przed godz. 16.00 otrzymaliśmy zgłoszenie o kolejnym potrąceniu w Białymstoku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca suzuki na ulicy Jarzębinowej potrącił 9 letnią dziewczynkę, która trafiła do szpitala. Kierowca miał ponad pół promila alkoholu w organizmie – przekazał ponownie Marcin Gawryluk z biura prasowego podlaskiej Policji.

Obydwaj nieodpowiedzialni kierowcy będą teraz musieli ponieść konsekwencje swojego zachowania, ale przede wszystkim tego, że zdecydowali się usiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu. Przypominamy, że zgodnie z kodeksem karnym, kto znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W przypadku zaś popełnienia przestępstwa, czyli w tym przypadku – wypadku drogowego – kierowcom grozi od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: KMP w Białymstoku)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do