
Chodzi oczywiście o pieniądze, bo - jak podkreślają sami przedstawiciele organizacji zrzeszających firmy - współpraca z urzędem marszałkowskim układa się dobrze, a ten rozumie ich potrzeby. Dzięki podpisanej przez UMWP, Klaster Obróbki Metali i Wschodni Klaster Budowlany umowie, samorząd województwa ma lepsze umocowania prawne i większą przestrzeń do tego, by udzielać wsparcia finansowego dla działań przedsiębiorstw. Według Sebastiana Rynkiewicza z KOM da ona możliwość wejścia klastrowi na poziom europejski w tym zakresie. Strony zobowiązały się m.in. do organizacji i promowania przedsięwzięć przyczyniających się do rozwoju gospodarczego regionu, jak też realizacji wspólnych projektów - misji gospodarczych, wizyt studyjnych czy wystąpień na targach w kraju i za granicą.
Porozumienie pozwoli na lepszą koordynację zadań przewidzianych w Strategii Promocji Gospodarczej Województwa Podlaskiego oraz lepszą koordynację wspólnych przedsięwzięć podejmowanych przez przedsiębiorców i samorząd województwa podlaskiego, zmierzających do przyspieszenia rozwoju gospodarczego naszego regionu. Takie są założenia.
Umowę podpisali z jednej strony marszałek Jerzy Leszczyński i Stefan Krajewski w imieniu zarządu województwa podlaskiego, z drugiej - Sebastian Rynkiewicz z Klastra Obróbki Metali i Tomasz Kozłowski ze Wschodniego Klastra Budowlanego. Obie organizacje należą do tzw. Krajowych Klastrów Kluczowych i zostały wybrane do tego grona jako jedne z siedmiu pierwszych. Żadne inne województwo nie mogło się pochwalić taką reprezentacją.
- Podpisaliśmy umowę o współpracy z dwoma wiodącymi klastrami - powiedział marszałek Jerzy Leszczyński. - Bardzo się cieszę, że współpraca z przedsiębiorcami i promocja gospodarcza naszego województwa dobrze się rozwija i idzie w dobrym kierunku. Świadczy to o tym, że w środowiskach samorządu i przedsiębiorców potrafimy dobrze współpracować. I to dobrze rokuje na przyszłość. Ta wcześniejsza współpraca obejmowała m.in. pomoc w wyjeździe na targi w Hanowerze, udział w Expo w Astanie czy też na targach w Poznaniu (Subcontracting, które zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku obserwowała na miejscu nasza redakcja - red.).
Marszałek podkreślił, że klastry i firmy wchodzące w ich skład są najlepszymi markami województwa. Wspomniał o takich przedsiębiorstwach, jak SaMASZ, Metal-Fach, Pronar, Unihouse, Unibep, Danwood, sprzedających swoje produkty i działających na całym świecie, mających innowacyjne rozwiązania.
- Te umowy pozwolą zorganizować jeszcze lepszą promocję tych firm, które funkcjonują w ramach klastrów. To jest zadanie samorządu w ramach też Strategii Promocji Gospodarczej, którą od przyjęcia w ubiegłym roku konsekwentnie realizujemy. Myślę, że to pozwoli naszym firmom, w wyniku wspólnych działań, zwiększyć eksport, stworzyć nowe miejsca pracy. Jest to nam bardzo potrzebne, zwłaszcza młodym ludziom, by tutaj pracowali i mieszkali, a nie wyjeżdżali - podsumował marszałek.
Podziękował Sebastianowi Rynkiewiczowi i Tomaszowi Kozłowskiemu za to, że zgodzili się sformalizować współpracę. Wyraził nadzieję na dalsze wspólne działania, że przyczynią się do tego, aby wykorzystać możliwości podlaskich przedsiębiorstw, bo leży to w interesie wszystkich mieszkańców województwa.
Z kolei Stefan Krajewski stwierdził, że województwo podlaskie jest coraz lepiej dostępne ze względu na kluczowe inwestycje drogowe. Wspomniał, że dojazd do Warszawy za chwilę wyniesie dwie godziny, ale też dużo się dzieje na naszych drogach wojewódzkich. Inwestycje, które od lat są realizowane, sprawiają, że przedsiębiorcy z innych regionów są coraz bardziej zainteresowani naszym.
- To jest ważne, ale musimy przede wszystkim dbać o naszych lokalnych przedsiębiorców, którzy się rozwijają i wykorzystali swoją szansę. Duża rola samorządu jest w tym, żeby dbać o dobrą współpracę, pokazywać dobre wzorce i przykłady - dodał.
Zapomniał, że z dostępnością województwa wcale tak kolorowo nie jest. Zaprzepaszczono bowiem szansę na regionalne lotnisko i na horyzoncie nie widać, by w tej materii miało się coś w najbliższych latach zmienić. Nie ukrywajmy - pasy startowe na Krywlanach czy w Suwałkach nie zastąpią portu z prawdziwego zdarzenia, a nie każdy biznesmen chcący robić tu interesy, będzie przylatywał własną awionetką.
W każdym razie Krajewski przypomniał o swoim wyjeździe wraz z Klastrem Obróbki Metali na targi do Hanoweru - największą przemysłową wystawę na świecie. Tłumaczył, że odwiedzający stoisko przedstawiciele różnych branż, firm z innych krajów często pytali klastrowiczów, czy mają wsparcie ze strony samorządu.
Stefan Krajewski wyraził nadzieję, że dalsza współpraca między samorządem a klastrami przyczyni się do większych wpływów z podatków i zatrudniania młodych ludzi. Liczy, że zmieniony zostanie trend, iż z województwa podlaskiego trzeba wyjechać, żeby osiągnąć sukces.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie