Nietypowo zaczęła się poniedziałkowa sesja Rady Miejskiej Białegostoku i nietypowo się zakończyła. Bohaterem otwarcia i zamknięcia został były już radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Mikołaj Mironowicz.
Zaczęło się od odczytania oświadczenia radnego Mironowicza, który kajał się za aferę taśmową sprzed kilku miesięcy. Przepraszał w nim radnych i prezydenta Truskolaskiego za to, że naraził ich na nieprzyjemności. Oświadczył także, że zawiesza swoje członkostwo w klubie SLD z uwagi na personalne spory z przewodniczącym partii, Krzysztofem Bilem – Jaruzelskim.
Swojego kolegi bronił Wiesław Kobyliński, także niedawno zawieszony radny w barwach tej partii. Później rozpoczęły się sprzeczki słowne pomiędzy radnym Stefanem Nikiciukiem (PO) a Michałem Karpowiczem (SLD). Przewodniczący Rady Miejskiej Włodzimierz Kusak przeprosił na koniec wszystkich białostoczan za to, że musieli tego słuchać.
Mimo wszystko udało się podjąć uchwały w sprawie nadania nazw ulicom w Białymstoku. I tak przybędzie w naszym mieście ulica gen. Nikodema Sulika, gen. Stanisława Sosabowskiego, Mikołaja Hajduka, a skrzyżowanie przy Wasilkowskiej i Andersa będzie nosiło nazwę gen. Miron Chodakowskiego, prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego.
Szanowna Pani redaktor Kalina; na skrzyżowaniu Wasilkowskiej z Raginisa nigdy nie było i w obecnej chwili nie ma ronda, nie ma nawet skrzyżowania o ruchu okrężnym. screen do błędnej treści >> http://fotoo.pl//out.php?i=658545_rondo.jpg
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziękujemy za uwagi, tekst został poprawiony. :)
Szanowna Pani redaktor Kalina; na skrzyżowaniu Wasilkowskiej z Raginisa nigdy nie było i w obecnej chwili nie ma ronda, nie ma nawet skrzyżowania o ruchu okrężnym. screen do błędnej treści >> http://fotoo.pl//out.php?i=658545_rondo.jpg