Reklama

Słowo po niedzieli: Co wybory ten sam syf

Mój dzisiejszy felieton nie będzie tak długi jak zwykle, nie będzie odnosił się również do wyników wyborczych. Uznałam, że lepiej jest napisać kilka jeszcze słów w kontekście tego, co się działo w kampanii wyborczej w tym roku, jak i cztery lata temu oraz wszystkich, które odbyły się pomiędzy nimi. Takiego syfu i działania poniżej pasa powinni się wstydzić wszyscy, którzy z brudnej kampanii korzystali. Wszystkie osoby, które nie potrafią sobie poradzić argumentem, programem czy choćby nawet gadżetem, a stosują chwyty poniżej pasa – w mojej ocenie – powinny zniknąć z życia publicznego.

Na nic zda się tłumaczenie, że „to nie ja”, „ja nie mam z tym nic wspólnego”. Tak robią tchórze i ludzie kompletnie pozbawieni jakiegokolwiek honoru oraz kręgosłupa moralnego. To, czego wielu było świadkami na Facebooku, pomawiania, fejkowych kont, wpisów, obrażania i dyskredytacji, mierziło nawet najbardziej wytrzymałych. Wszystkie osoby, które korzystały z brudnych praktyk powinny zniknąć z życia publicznego raz na zawsze. Skoro nie są w stanie uczciwie przekonywać do swoich programów i osoby, muszą mieć świadomość, że właśnie w ten sposób będą postrzegane przez potencjalnych wyborców – jako kłamcy i krętacze.

Najgorsze jest to, że kolejny raz Facebook umożliwił manipulacje pod płaszczykiem anonimowości. Dobrze pamiętam jak cztery lata temu to mojej redakcji skradziono logo posługiwano się w sposób nieuprawniony tym logo, adresem strony internetowej, zakładano konta wyłącznie do pomawiania i obrażania mnie. Zakładano także konta do pomawiania i obrażania innych ludzi, w tym kandydatów na radnych i na prezydenta Białegostoku. Tylko idiota by nie zauważył, że na tych wszystkich fałszywych profilach pomawiani byli praktycznie wszyscy kontrkandydaci Tadeusza Truskolaskiego i wszyscy kandydaci, którzy nie startowali z list Platformy Obywatelskiej i Komitetu Tadeusza Truskolaskiego.

W tym roku nie było inaczej. Znów w grę wszedł jak zwykle spotted Białystok, oraz wszystkie fejkowe profile z nim powiązane. A powiązane dlatego, że spotted pozwalał na zamieszczanie komentarzy i roznoszenie ich dalej. Tych komentarzy – obrażających wszystkich poza Truskolaskim i jego zapleczem. Te konta roznosiły po sieci obraźliwe treści, pomówienia i zwykłe kłamstwa, które miały w oczach nieświadomych ludzi zniechęcić do oddawania głosu na pomawianych lub odnosić się bardzo źle do mojej redakcji i mojej osoby, która obnażała kłamstwa gdzie mogła i jak mogła.

Najbardziej oberwał Tadeusz Arłukowicz i jego zaplecze polityczne. Liczba wpisów na fejkowych kontach roznoszona po sieci jest nawet niepoliczalna. Z większości udało się jednak porobić screeny i być może polskie służby będą w stanie się tym zająć już na spokojnie po wyborach. Tym bardziej, że nie było to ani po raz pierwszy, ani nie jest to zgodne z polskim prawem. Jak mówiłam niedawno na nagraniu – tą sprawą powinna się zająć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ takie działanie grozi bezpieczeństwu państwa i procesowi wolnych wyborów.

Innym z kontrkandydatów Truskolaskiego, który był notorycznie pomawiany i szkalowany – był poseł Jacek Żalek. Skandalem nazwać to, co pojawiało się w sieci, to nic nie powiedzieć. Wszystkie osoby, które korzystały z takich technik dla podbijania własnych słupków poparcia nie są godne, aby nawet z mopem przy drzwiach wejściowych urzędu miejskiego stać i w ten sposób zarabiać na życie. Jeśli komuś się wydaje, że nie wiadomo kto to robi, ani na czyją rzecz, to albo jest idiotą, albo idiotą do potęgi. Widać to wszystko gołym okiem. Tylko jest jedna rzecz – trzeba mieć odrobinę odwagi, aby mówić o tym publicznie. Żałuję, że na wysokości zadania stanęłam w zasadzie sama i zabrakło innych dziennikarzy, którzy podnieśliby ten problem i nagłośnili temat. Bo temat koniecznie należało nagłośnić.

Wiem, ile wszyscy mieliśmy pracy w kampanii. Rozumiem też, że niektórzy się bali o tym mówić czy pisać, bo brak dowodów. Tylko, że ja uświadomiłam sobie dopiero niedawno, że to nie my jesteśmy od szukania czy zbierania tych dowodów, bo powinna to zrobić Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Policja i Prokuratura. To one mają możliwość wejścia do domów lub biur celem zarekwirowania sprzętu. Bo tylko zabierając komputery, tablety, czy smartfony zdobędą dowody w postaci logowania z fałszywych profili. Żaden dziennikarz nie ma takich uprawnień. Naszym obowiązkiem było podanie faktów, które miały miejsce. A miało miejsce zachowanie skandaliczne, nie przystające żadnemu politykowi i żadnemu zapleczu politycznemu tego polityka.

Zwracam się teraz do głównego wykonawcy takiej działalności. To, że teraz wydzwaniasz po moich znajomych i po ludziach, których kompletnie nie znam, świadczy tylko o tym, kim jesteś. Jesteś bezczelnym tchórzem, który przez pięć lat pod płaszczykiem anonimowości pomawiał, obrażał i poniżał innych ludzi, szkodząc im w życiu publicznym i prywatnym. Nie życzę ci źle, ale mam nadzieję, że dopadnie cię sprawiedliwość i staniesz przed wymiarem sprawiedliwości, choćby tylko po to, żebyś usłyszał z ust sądu, że złamałeś prawo. Bo złamałeś, wielokrotnie. Ja w każdym razie nie zamierzam cofać się ani o krok w tył i mam nadzieję, że inni dziennikarze też zajmą się tym tematem, aby ukrócić tego rodzaju praktyki w przyszłości.

Nie chcę więcej opisywać takich sytuacji i mam nadzieję, że to był ostatni raz z taką kampanią i takim syfem w sieci. Liczę również na to, że służby staną na wysokości zadania, że zostanie wprowadzona polska jurysdykcja nad Facebookiem, aby nigdy już nie pomagał w manipulacjach wyborczych. Brak panowania nad przestrzenią internetową o ogromnym zasięgu jest niebezpieczne i faktycznie grozi demokracji w Polsce oraz grozi bezpieczeństwu państwa polskiego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Trzecie OKO)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-22 21:15:54

    WOW! Jestem za. Niech odpowiednie instytucje zajmą się osobami I ICH MOCODAWCAMI wpływającymi na życie publiczne, w tym wybory.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-23 11:01:17

    a ja odniosłam inne wrażenie, ze to Truskolaski był pomawiany, a po wyborach nadal sypała się fala oszczerstw pod jego adresem na tym samym FB. Kandydat Żalek był wszędzie na WP, przy otwieraniu jakiegokolwiek artykułu jak zajączek z kapelusza wyskakiwał Zalek. Nawet zastanawiałam się jak to jest robione i ile kosztuje taka wszechobecność. Jestem za eliminowaniem oszczerców i kłamców z życia publicznego ale tego artykułu nie rozumiem. Natomiast jestem za tym żeby Pani Dziennikarka zwróciła się do mediów publicznych z propozycją eliminacji spotów wszystkich Komitetów wyborczych i przeniesienie ich do telewizji regionalnych z jednakowym czasem dla wszystkich komitetów. Oraz karanie za czas ponadnormatywny i dotyczący nie programu wyborczego a kalumnii rzucanych na kontrkandydatów. Z poważaniem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-23 11:10:32

    a ja odniosłam inne wrażenie, ze to Truskolaski był pomawiany, a po wyborach nadal sypała się fala oszczerstw pod jego adresem na tym samym FB. Kandydat Żalek był wszędzie na WP, przy otwieraniu jakiegokolwiek artykułu jak zajączek z kapelusza wyskakiwał Zalek. Nawet zastanawiałam się jak to jest robione i ile kosztuje taka wszechobecność. Jestem za eliminowaniem oszczerców i kłamców z życia publicznego ale tego artykułu nie rozumiem. Natomiast jestem za tym żeby Pani Dziennikarka zwróciła się do mediów publicznych z propozycją eliminacji spotów wszystkich Komitetów wyborczych i przeniesienie ich do telewizji regionalnych z jednakowym czasem dla wszystkich komitetów. Oraz karanie za czas ponadnormatywny i dotyczący nie programu wyborczego a kalumnii rzucanych na kontrkandydatów. Z poważaniem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-23 12:28:21

    Pan Żalek - pożal się Boże... nic innego niż prostytutka polityczna do głowy nie przychodzi. https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_%C5%BBalek Kto policzy do ilu partii należał czy z jakich list startował? "Gdzie kariera tam ja' Gorsza wersja Dyzmy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-23 12:29:13

    Tak, to najprawdziwsza prawda! A jak wszyscy wiedzą, wszystkie poszlaki prowadzą na Madagaskar!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-23 16:52:58

    Ała, mając tak niezbite dowody trzeba lecieć do prokuratury, złożyć zawiadomienie, powiadomić odpowiednie służby, bo szczekanie tutaj nic nie da ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do